Gadżety do samochodu na wakacyjny wyjazd. Przegląd najciekawszych ofert

Pojazdy mające po kilka czy nawet kilkanaście lat nie oferują tylu gadżetów, co najnowsze modele wyjeżdżające z salonów. Starsze auta można jednak doposażyć w ciekawe gadżety, dzięki którym staną się bardziej nowoczesne, a wakacyjna podróż – wygodniejsza.

Dłuższa podróż za kierownicą starszego samochodu wcale nie musi oznaczać odcięcia od gadżetów, które pozwolą czerpać z jazdy większą przyjemność. Oto przegląd najciekawszych ofert dostępnych w internecie.

Praktycznie każdy dłuższy wyjazd wiąże się dziś z korzystanie z nawigacji, a wybór pada najczęściej na smartfon. Warto więc wyposażyć się w uchwyt z dużym zakresem regulacji i solidnym mocowaniem. To nie stanowi najczęściej problemu, ale okazuje się, że wygodę korzystania ze smartfonu w samochodzie można zwiększyć jeszcze bardziej, sięgając po uchwyt z wbudowanym bezprzewodowym ładowaniem.

Przykładem niech będzie ceniony uchwyt iOttie Easy One Touch Wireless. W Polsce kosztuje około 180-220 zł­otych i potrafi bezprzewodowo ładować smartfon w standardzie Qi.

Wystarczy więc zamocować uchwyt do kokpitu lub szyby, a następnie "na stałe" podłączyć do niego ładowarkę, by później móc tylko wkładać w niego smartfon – ładowanie rozpocznie się automatycznie, oczywiście pod warunkiem posiadania telefonu obsługującego indukcyjne ładowanie.

Inny ciekawy gadżet do samochodu to podgrzewany i chłodzony uchwyt na napoje. Tutaj jako przykład posłuży NAVITEL TC500, który na polskim rynku jest dostępny za około 100 złotych. Urządzenie podłącza się do gniazda zapalniczki, wkłada w istniejący w pojeździe uchwyt na kubki, a następnie do niego wsadza kubek lub puszkę z napojem.

Urządzenie oferuje dwa tryby pracy: grzania do 60 stopni oraz chłodzenia do 5 stopni Celsjusza. W lecie bez wątpienia przyda się przede wszystkim ten drugi, ale miłośnicy ciepłej kawy, szczególnie zimą docenią zapewne także funkcję grzania.

Ciekawostka dla wszystkich maniaków śledzenia możliwie wielu parametrów silnika – nadajnik OBD2, najlepiej w bezprzewodowej wersji z Bluetooth. To niewielkie urządzenie, które wpina się w gniazdo diagnostyczne OBD2, a następnie łączy ze smartfonem i aplikacją, gdzie dobrą propozycją jest program Troque dostępny na Androida.

Odbiorniki OBD2 występują w różnych cenach, zależnie od marki. Najtańsze wraz z dostawą można kupić już za kilkanaście złotych. Lepiej wykonane urządzenia z dodatkowym oprogramowaniem i funkcjami mogą kosztować nawet powyżej 100 złotych.

Czas na gadżet, który pozwoli przynajmniej częściowo poczuć się tak, jak w najnowszych pojazdach fabrycznie wyposażanych w wyświetlacze Head-Up. Chodzi o możliwość wyświetlania bieżącej prędkości lub innych wskazówek na przedniej szybie, czyli o Head-Up Display. Urządzenie montuje się na desce rozdzielczej, a następnie – zależnie od wersji – łączy przez Bluetooth ze smartfonem lub ze wspominanym już złączem OBD2.

Podczas jazdy urządzenie rzuca odbity obraz na specjalną naklejkę na szybie lub plastikową płytkę, dzięki czemu kierowca widzi go odpowiednio na obszarze szyby. W ten sposób wyświetlane mogą być na przykład informacje o bieżącej prędkości, a w najdroższych urządzeniach także obraz ze smartfona, w tym wskazówki z nawigacji. Na najprostsze urządzenia tego typu trzeba wydać kilkadziesiąt złotych. Te najbardziej zaawansowane mogą kosztować nawet ponad tysiąc.

Ostatni gadżet w zestawieniu to nakładka na fabryczne lusterko wsteczne, która poza oczywistą funkcją pełni także rolę wyświetlacza kamery cofania oraz wideorejestratora. Przykładem jest NAVITEL CMR300. Urządzenie nagrywa filmy FullHD z prędkością do 30 klatek na sekundę.

Nagrania można przeglądać na wbudowanym w lusterko, 5-calowym wyświetlaczu. To także tutaj będzie można zobaczyć obraz z dodatkowej, tylnej kamerki, która znajduje się w zestawie i przyda się podczas cofania. Zestaw można znaleźć w sklepach za około 260 złotych.