Gdy fani Zmierzchu idą na wojnę
Sprawa ze Zmierzchem jest taka, że albo kocha się ten film/książki, albo się nimi gardzi. Ameryki tu oczywiście nie odkryłem, choć sam nigdy nie zrozumiem fenomenu powieści, a już tym bardziej słabego filmu (tak, obejrzałem!). Tak czy siak spływa po mnie to całe zamieszanie wokół kochliwych wampirków. Okazuje się jednak, że w niektórych miejscach bywa trochę inaczej. W Stanach Zjednoczonych panuje taka histeria na temat Zmierzchu, iż fanów serii nazywa się Twihards, zaś przeciwników Antis. No i oni prowadzą wojnę między sobą... udokumentowaną!
Sprawa ze Zmierzchem jest taka, że albo kocha się ten film/książki, albo się nimi gardzi. Ameryki tu oczywiście nie odkryłem, choć sam nigdy nie zrozumiem fenomenu powieści, a już tym bardziej słabego filmu (tak, obejrzałem!). Tak czy siak spływa po mnie to całe zamieszanie wokół kochliwych wampirków. Okazuje się jednak, że w niektórych miejscach bywa trochę inaczej. W Stanach Zjednoczonych panuje taka histeria na temat Zmierzchu, iż fanów serii nazywa się Twihards, zaś przeciwników Antis. No i oni prowadzą wojnę między sobą... udokumentowaną!
Brzmi jak żart, ale tak nie jest. Na forum Twilight Sucks możecie poczytać spis ataków die-hard-fanów. Znajdą się tam zarówno zwykłe przepychanki, jak i prawdziwe pobicia. Ile z tych opowieści jest prawdziwych, trudno powiedzieć. Chodzi o to, że niedługo nie można się będzie negatywnie wyrażać na temat jakiegokolwiek dzieła, bo fani spuszczą ci manto. Ktoś słyszał o takich przypadkach w Polsce?
A co do samego filmu. Do obsady New Moon dołączył Michael Sheen, który w serii Underworld grał wilkołaka. Tym razem wcieli się on jednak w wampira, przywódcę Volturi. Jest to włoska grupa krwiopijców, która pilnuje porządku wśród innych pobratymców, by ludzie się o nich nie dowiedzieli.
Amerykańska premiera New Moon planowana jest na 18 listopada 2009.
Foto: Monolith, UIP
Źródło: Cinematical