Gdyby Internet wymyślał tytuły filmów...
Internet to takie dziwne miejsce, gdzie wszystko musi być inne. Ludzie mają różne osobowości (MMORPG), największe cherlaki czują się twardzielami (anonimowość), a szybkość przekazywania informacji wymusza niejako używanie wszelakich skrótów. Wystarczy wejść na pierwszy lepszy chat czy online'ową grę i nietrudno zauważyć, że Internet to niemal jak inne Państwo z odrębnym językiem. Panowie z College Humor zastanowili się, jak by wyglądały tytuły niektórych filmów, gdyby spojrzeć na nie z perspektywy języka Internetu. Sprawdźcie sami, jak to wyszło.
21.08.2009 11:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Internet to takie dziwne miejsce, gdzie wszystko musi być inne. Ludzie mają różne osobowości (MMORPG), największe cherlaki czują się twardzielami (anonimowość), a szybkość przekazywania informacji wymusza niejako używanie wszelakich skrótów. Wystarczy wejść na pierwszy lepszy chat czy online'ową grę i nietrudno zauważyć, że Internet to niemal jak inne Państwo z odrębnym językiem. Panowie z College Humor zastanowili się, jak by wyglądały tytuły niektórych filmów, gdyby spojrzeć na nie z perspektywy języka Internetu. Sprawdźcie sami, jak to wyszło.
Mój ulubiony: BRB - be right back (zaraz wracam). Tytuł mówi sam za siebie, choć niektórzy mogliby go uznać za poważny spoiler ;)
WTF - what the fuck (inaczej: co to, k, było?). Zapewne sporo widzów po seansie zadawało sobie takie pytanie. W końcu Donnie Darko nie jest skierowany do szarego zjadacza chleba.
FAIL i EPIC FAIL, czyli Porażka i Totalna Porażka. Odnosić się to może zarówno do kiepskiego filmu, jak i sytuacji, która miała w nim miejsce (vide kadencja George'a Busha skończyła się porażką).
Resztę plakatów możecie zobaczyć TUTAJ.
Źródło: College Humor