Gdzie się podziały stare, dobre wilkołaki?
No właśnie gdzie są wilkołaki? Ostatnio twórcy filmowi chyba temat trochę zepchnęli na dalszy plan bo dzieł z tymi stworzeniami nie ma ostatnio zbyt wiele. Ostatni jaki pamiętam to było Braterstwo Wilków, ale to nie do końca ten sam temat :-) Szansę na odświeżenie tematu wyczuli oczywiście Amerykanie. I jak to oni, zamiast sięgnąć po coś nowatorskiego postanowili skopiować czyjś pomysł...
No właśnie gdzie są wilkołaki? Ostatnio twórcy filmowi chyba temat trochę zepchnęli na dalszy plan bo dzieł z tymi stworzeniami nie ma ostatnio zbyt wiele. Ostatni jaki pamiętam to było Braterstwo Wilków, ale to nie do końca ten sam temat :-) Szansę na odświeżenie tematu wyczuli oczywiście Amerykanie. I jak to oni, zamiast sięgnąć po coś nowatorskiego postanowili skopiować czyjś pomysł...
A dokładniej rzecz biorąc pomysł na zrobienie remaku filmu Amerykański wilkołak w Londynie - dosyć fajnej, oldschoolowej komedii w horrorowym sosie. Fabuła wygląda tak: dwóch niezbyt ogarniętych studentów wyjeżdża do Szkocji na kilkudniową wycieczkę. Dlaczego akurat w zimnym i deszczowym kraju zechcieli spędzać wolny czas - nie wiemy. Wiemy natomiast, że podczas jednej z nocy jeden z przyjaciół ginie, a drugi zostaje pokąsany przez najprawdziwszego wilkołaka ... Po powrocie do Stanów Zjednoczonych okazuje się, że pogryziony student zaczyna przemieniać się w wilka! No proszę kto by się spodziewał prawda? Reszta opowieści to sympatyczna bajeczka, którą bardzo dobrze się ogląda.
An American Werewolf in London Trailer
Prawo do remaku wykupiło Dimension Films (Hellraiser, Hallowyn). Ciekawe czy odświeżoną wersję filmu będzie dało się oglądać? Oryginał był naprawdę bardzo fajny!
Foto: homas Hawk
Źródło: themovieblog.com
[/h3]