Gdzie ten kryzys czyli Amazon pobił rekord
Kryzys gospodarczy jest jak rozlana woda, która pomału dociera w najdalsze zakamarki i żadnego miejsca nie pozostawia suchego. Polsce i na świecie mówiono, że te święta będą skromniejsze, że na prezenty wydamy w tym roku mniej lub tyle samo co w ubiegłym, jednak rzeczywistość jest inna. Ostatni świąteczny sezon pobił rekordy (może ta konsumpcja zatrzyma choć trochę kryzys?), a najlepszym tego przykładem jest sklep internetowy Amazon.com.
Kryzys gospodarczy jest jak rozlana woda, która pomału dociera w najdalsze zakamarki i żadnego miejsca nie pozostawia suchego. Polsce i na świecie mówiono, że te święta będą skromniejsze, że na prezenty wydamy w tym roku mniej lub tyle samo co w ubiegłym, jednak rzeczywistość jest inna. Ostatni świąteczny sezon pobił rekordy (może ta konsumpcja zatrzyma choć trochę kryzys?), a najlepszym tego przykładem jest sklep internetowy Amazon.com.
Amazon wysłał paczki do 210 krajów i terytoriów (wg Wikipedii na świecie są 202 państwa i quasi-państwa, a także 66 terytoriów zależnych) i prawie wszystkie z nich dotarły do odbiorców przed 24. grudnia. Najczęściej kupowana była elektronika - konsola do gier Nintendo Wii, telewizor LCD HDTV Samsunga 52" i iPod. Nie przedstawiono jeszcze wyników finansowych firmy, jednak liczba zamówień była znacznie większa niż w ubiegłbym roku. Przykładem może być 15. grudnia kiedy to złożono aż 6,3 mln zamówień (o 17% więcej niż w ubiegłym roku).
Źródło: http://di.com.pl