Marcus Fenix jest prawdziwym twardzielem. Rozwalił już hordy Locustów w dwóch częściach Gears of War. Dla niego to jednak wciąż za mało. Paker z chustą na głowie już niedługo ponownie stanie w szranki z potworami wszelkiej maści. Tak przynajmniej możemy wywnioskować...
Marcus Fenix jest prawdziwym twardzielem. Rozwalił już hordy Locustów w dwóch częściach Gears of War. Dla niego to jednak wciąż za mało. Paker z chustą na głowie już niedługo ponownie stanie w szranki z potworami wszelkiej maści. Tak przynajmniej możemy wywnioskować...
Uwaga! SPOILER alert! Jeśli jeszcze nie grałeś w Gears of War 2, a masz zamiar to zrobić, to ostrzegam, że wiadomość zawiera zakończenie! Żeby nie było, że nie uprzedzałem.
Ci co grali, wiedzą, jak zakończyła się druga gra z Marcusem Fenixem w roli głównej. Rozwalił wielkiego i brzydkiego Locusta, po czym wszystko się zawaliło, a potwory zostały zalane przez wodę. Jeśli jednak przetrwaliście napisy i obejrzeliście je do końca, to wiecie, że na końcu słychać wołanie niejakiego Adama Fenixa. Pyta on, czy ktoś go słyszy, czy ktoś tam w ogóle jest. Jednak najciekawsze pytanie pada na sam koniec. Brzmi ono: "What have you done...?"
Gears of War 2 - Ending
Już po tym można było wywnioskować, że z czasem doczekamy się trzeciej części Gears of War. Być może, prace już się zaczęły. Zagraniczne portale dotarły do profilu Kevina Chena - pracownika Epic Games. Można na nim przeczytać, że pracuje on nad nową grą, która nie została jeszcze zapowiedziana.
Możliwości jest wiele, ale miejmy nadzieję, że chodzi właśnie o Gears of War 3, bo dwie pierwsze części były rewelacyjne!
Źródło: GameGuru
