George Lucas skupuje prawa do zmarłych aktorów!

Gdy jeden z największych wizjonerów w historii kina para się TAKĄ działalnością, możemy się spodziewać, że nie chodzi PO PROSTU o kolekcjonowanie zwłok (czy tam praw do zwłok). O nie!

fot. flickr.com by brunkfordbraun
fot. flickr.com by brunkfordbraun
Paweł Piejko

Gdy jeden z największych wizjonerów w historii kina para się TAKĄ działalnością, możemy się spodziewać, że nie chodzi PO PROSTU o kolekcjonowanie zwłok (czy tam praw do zwłok). O nie!

Nie jest tajemnicą, że George Lucas pała wielką miłością do najnowszych technologii, ale że wykorzysta je w taki sposób - to już raczej niespodzianka. Zdaniem Mela Smitha, wieloletniego kolegi Lucasa, nową działalnością słynnego twórcy "Gwiezdnych wojen" jest skupowanie praw do zmarłych aktorów, gwiazd z przeszłości po to, aby cyfrowo odtworzyć ich w nowych filmach.

To małe hobby Lucasa ma ponoć sprawić, że przykładowo taki Orson Welles, James Dean albo Marilyn Monroe zagrają obok - dajmy na to - Lindsay Lohan albo Miley Cyrus nie przymierzając... Na razie wprawdzie nie wiadomo, na ile realne są plany reżysera, bo powiadomiły o nich media nieszczególnie wiarygodne (np. taki The Sun...), ale nigdy nic nie wiadomo!

Chcecie zapobiec tej katastrofie? Jedyna możliwość to szybkie zbieranie kasy na prawa do zmarłych aktorów. Potem pewnie George'a Lucasa już nic nie powstrzyma...

Źródło: the sun

Źródło artykułu:WP Gadżetomania

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.