Głośniki grubości folii aluminiowej
Nie jest to żaden żart. Pomimo tego, że informacja pojawiła się wczoraj, to jest ona jak najbardziej prawdziwa. Naukowcom z Wielkiej Brytanii udało się stworzyć głośnik, który wygląda zupełnie jak kawałek aluminiowej folii.
02.04.2009 | aktual.: 14.03.2022 13:31
Nie jest to żaden żart. Pomimo tego, że informacja pojawiła się wczoraj, to jest ona jak najbardziej prawdziwa. Naukowcom z Wielkiej Brytanii udało się stworzyć głośnik, który wygląda zupełnie jak kawałek aluminiowej folii.
Technologia FFL (Flat flexible loudspeakers) polega mniej więcej na tym samym, co każdy normalny głośnik, czyli na drganiach. W końcu jest to jedyny sposób (z tego co mi wiadomo) na wywołanie dźwięku. Jedyną różnicą jest to, że drgania odbywają się w dużo mniejszym przedziale niż jest to w tradycyjnych rozwiązaniach membranowych.
Producent tej technologii twierdzi, że idealnie nadaje się ona w pokojach konferencyjnych. Osobiście nie widzę zbyt dużego pola do popisu, bo nie wyobrażam sobie, żeby z takiego głośnika udało się osiągnąć np. czyste i głębokie dźwięki niskie. Ale może kiedyś...
Swoją drogą, to jest to bardzo podobne rozwiązanie do głośników elektrostatycznych, tylko że FFL jest mniejsze, lżejsze i bardziej giętkie.