Gmail wypisuje listy rzeczy do zrobienia
Nie mające ładnego odpowiednika w języku polskim "To-Do-List", listy zadań, są najprostszym z narzędzi, dzięki którym możemy zmobilizować się do pracy lub zapamiętać o zrobieniu czegoś. Każdy z nas robił sobie kiedyś listę zakupów, no nie? Do całkiem prężnego rynku narzędzi do tworzenia tego typu list dołączyło właśnie Google dodając nową funkcjonalność do Gmaila.
09.12.2008 14:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Nie mające ładnego odpowiednika w języku polskim "To-Do-List", listy zadań, są najprostszym z narzędzi, dzięki którym możemy zmobilizować się do pracy lub zapamiętać o zrobieniu czegoś. Każdy z nas robił sobie kiedyś listę zakupów, no nie? Do całkiem prężnego rynku narzędzi do tworzenia tego typu list dołączyło właśnie Google dodając nową funkcjonalność do Gmaila.
Jak zwykle w przypadku Google, korzystanie z listy zadań jest przerażająco łatwe i przyjemne. Dodajemy kolejne pozycje, odznaczamy, zaznaczamy, możemy również do listy dodać jednym kliknięciem maile, aby nie zapomnieć o odpowiedzeniu na nie itd. Teraz już tylko pozostaje uwierzyć w mobilizacyjną moc naszej nowej listy
Tym samym, Gmail zdobył kolejną funkcję, która sprawia, że nie warto korzystać z usług konkurencji. No bo na co komu kolejny login w serwisie pokroju Remember The Milk, skoro jest lista w Gmailu? Przerażające.
Google zniszczy wszystko!
Aby uruchomić listy zadań w polskiej wersji językowej należy zmienić na chwilę język na angielski, wejść w ustawieniach w zakładkę "Labs", uruchomić "Tasks", a następnie z powrotem zmienić na jezyk polski. Nie wiem czemu, ale nie widzę polskiej wersji zakładki "Labs". Dziwne.
Źródło: Lifehacker