Czy chcielibyście, aby ktoś wiedział o was wszystko i mógł was kontrolować jak w orwellowskich książkach? Pewnie nie, choć moim zdaniem postęp techniki prowadzi nas powoli w tę stronę. Google uruchamia właśnie nowe narzędzie, które pozwoli odnaleźć ludzi chorych na grypę.
Czy chcielibyście, aby ktoś wiedział o was wszystko i mógł was kontrolować jak w orwellowskich książkach? Pewnie nie, choć moim zdaniem postęp techniki prowadzi nas powoli w tę stronę. Google uruchamia właśnie nowe narzędzie, które pozwoli odnaleźć ludzi chorych na grypę.
Używając tego samego mechanizmu, z którym mamy do czynienia na Google Trends, będzie można znaleźć osoby, które wyszukiwały informacje o grypie i ustalić ich położenie oraz czas, w którym wyszukiwali informacje. Później informacje te trafić mają do Centrum Kontroli Chorób i Prewencji (CDC). Ponoć dzięki Google informacja o zarażonych docierać będzie do CDC nawet o dwa tygodnie szybciej niż obecnie.
Flu Trends, bo taką nazwę otrzymało nowe narzędzie, może zostać po pewnym czasie użyte przy namierzaniu innych chorób, jak AIDS, czy ptasia grypa. Na razie system będzie działał tylko na terenie Stanów Zjednoczonych, ale pewnie jeśli się przyjmie inne państwa będą chciały go także wprowadzić.
Źródło: Startups
