Google+ dostępny dla wszystkich. Zapowiedź uruchomienia nowych funkcji
Nie czekając na komentarze, które pojawią się po zapowiadanej wczoraj konferencji f8, Google ponownie próbuje przekonać użytkowników do swojej platformy społecznościowej. Google+ oficjalnie otwiera się na internautów, a jego twórcy zapowiadają szereg istotnych zmian.
21.09.2011 17:15
Nie czekając na komentarze, które pojawią się po zapowiadanej wczoraj konferencji f8, Google ponownie próbuje przekonać użytkowników do swojej platformy społecznościowej. Google+ oficjalnie otwiera się na internautów, a jego twórcy zapowiadają szereg istotnych zmian.
Od dłuższego czasu Google+, po lekkim przewietrzeniu rynku serwisów społecznościowych, nie zaskoczył użytkowników niczym nowym. Dająca się odczuć stagnacja zaowocowała znaczącym spadkiem aktywności użytkowników. Ilość publikowanych treści spadła – w porównaniu z lipcem – o ponad 40 proc.
Co więcej, po początkowej aktywności przestali udzielać się nawet znani pracownicy firmy. Sergey Brin, Larry Page czy Susan Wojcicki od tygodni nie opublikowali niczego nowego!
Spisywanie serwisu na straty jest jednak przedwczesne. Wchodząc na główną stronę Google’a można dzisiaj zobaczyć wielką strzałkę, wskazującą na link do serwisu społecznościowego.
Informacja o udostępnieniu serwisu dla wszystkich internautów wraz z zachętą do zapisania się została umieszczona pod formularzem wyszukiwarki. Poza reklamowaniem serwisu Google poinformował na swoim blogu o nowych funkcjach, które niebawem będą dostępne w serwisie.
Lista planowanych udogodnień robi wrażenie. Bardzo duży nacisk położono na udoskonalenie wideorozmów. Internauci otrzymają praktyczne narzędzia, jak konferencje, dzielenie ekranu w sposób ułatwiający pokazanie rozmówcy różnych treści, czy mechanizmy wspomagające pracę grupową.
Pojawi się również ulepszona wyszukiwarka, pozwalająca na łatwiejsze odnajdywanie różnych treści w ramach serwisu Google+. O tym czy zapowiadane przez Google’a zmiany będą wyglądały równie interesująco w zestawieniu z propozycjami serwisu Marka Zuckerberga, przekonamy się już jutro.
Biorąc pod uwagę zapowiadane na blogu Google'a modyfikacje mam wrażenie, że usprawnienia te kierowane są przede wszystkim do dość wąskiej grupy, wykorzystującej Sieć i serwisy społecznościowe nie tylko do rozrywki, ale również do pracy lub jakiejś twórczej aktywności. Ciekawe, jak sprawdzą się w praktyce?
Źródło: Mashable • Dobre Programy • Google • Reddit