Google myśli o usunięciu paska adresu z Chrome'a. Przesada?

Google zastanawia się nad usunięciem z przeglądarki Chrome paska adresu - miejsca, w które wpisujemy linki do stron WWW oraz zapytania wyszukiwarki. Czy to faktycznie taki dobry pomysł?

Google Chrome (Fot. Flickr/junojp/Lic. CC by)
Google Chrome (Fot. Flickr/junojp/Lic. CC by)
Wojtek Wowra

Google zastanawia się nad usunięciem z przeglądarki Chrome paska adresu - miejsca, w które wpisujemy linki do stron WWW oraz zapytania wyszukiwarki. Czy to faktycznie taki dobry pomysł?

Wpis dotyczący planowanych zmian pojawił się na grupie dyskusyjnej projektu Chromium kilka dni temu. Okazało się, że twórcy Chrome'a szukają kolejnych sposobów na odchudzenie interfejsu przeglądarki.

Na stronie Chromium pojawiły się cztery projekty. Pierwszy określono jako klasyczny:

Interfejs klasyczny
Interfejs klasyczny

Drugi, o którym mowa wyżej, nazwano kompaktowym. Jak widać, brakuje tu paska adresu. Ten element interfejsu jest domyślnie ukryty i pojawia się tylko wtedy, gdy użytkownik go potrzebuje:

Interfejs kompaktowy
Interfejs kompaktowy

Trzeci wariant opiera się na pasku bocznym. Może mieć sens wtedy, gdy internauta korzysta z panoramicznego ekranu:

Interfejs z paskiem bocznym
Interfejs z paskiem bocznym

Czwarty wariant przewidziano dla ekranów dotykowych. Niektóre elementy interfejsu są większe niż w tradycyjnym układzie:

Interfejs dotykowy
Interfejs dotykowy

Dwa ostatnie warianty będą zapewne opcjonalne. Obawy budzi jednak opcja nr 2.

Zakłada ona, że edytowanie adresu będzie możliwe dopiero po kliknięciu karty. To radykalna zmiana przyzwyczajeń, które istnieją od początku WWW.

Z informacji deweloperów wynika także, że Google Chrome zyska niedługo wbudowany menedżer profili. Użytkownik będzie mógł otworzyć kilka okien przeglądarki (nie kart!) i w każdym korzystać z innego loginu w danym serwisie (np. w Gmailu).

Co sądzicie o proponowanych zmianach? Czy usunięcie paska adresu to faktycznie dobry pomysł? Ja mam nadzieję, że funkcja ta będzie jednak opcjonalna. W końcu nie każdy pracuje na netbooku i nie każdy walczy o skrawki ekranu.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.