Google potrafi przeszukiwać sieć w czasie rzeczywistym
W oficjalnym blogu firmy Omgili opisano sposób na przerobienie Google na wyszukiwarkę działającą w czasie rzeczywistym. Procedura jest bardzo prosta i wymaga tylko modyfikacji linku w pasku adresu przeglądarki.
W oficjalnym blogu firmy Omgili opisano sposób na przerobienie Google na wyszukiwarkę działającą w czasie rzeczywistym. Procedura jest bardzo prosta i wymaga tylko modyfikacji linku w pasku adresu przeglądarki.
W maju 2009 Google wprowadziło do swojego serwisu moduł z opcjami wyszukiwania. Niestety na razie jest on widoczny tylko w angielskiej wersji aplikacji. Po przełączeniu się na nią za pomocą okna opcji użytkownik zobaczy dodatkowy panel po lewej stronie ekranu.
Można tam ustalić zakres czasowy linków - ostatnie 24 godzin, tydzień czy rok. Da się również ustalić własny przedział. Adres w pasku będzie się zmieniał w zależności od wybranej opcji. Zawsze będzie miał jednak parametr qdr.
Omgili sugeruje, że to skrót od Query Date Range czyli Zakresu Dat Wyszukiwania. Wartość "d" odpowiada dniom, "n" minutom, a "s" sekundom. Do liter można dodawać liczby - na przykład "d5" oznacza ostatnie 5 dni, "n20" dwadzieścia minut a "s30" trzydzieści sekund.
Czasami Google nie jest w stanie znaleźć żadnych wyników. Często jednak radzi sobie świetnie z tropieniem najświeższych, ostatnio zindeksowanych podstron zawierających aktualności. "Twitter umiera" - napisał szef Omgili.
Źródło: Blog Omgili