Google+ przynosi firmie z Mountain View ogromne pieniądze

Google wreszcie mówi jasno: w tym wyścigu nie chodzi o pokonanie Facebooka, chodzi o pieniądze. I ten plan już działa – mimo że Google+ ma "tylko" 100 mln użytkowników, którzy rzadko odwiedzają swoje konta, klikalność reklam rośnie w przyzwoitym tempie.

Google+ przynosi firmie z Mountain View ogromne pieniądze 1Góry złota ;) (Fot. Flickr/Jeff Belmonte/Lic. CC by)
Michał Michał Wilmowski

Google wreszcie mówi jasno: w tym wyścigu nie chodzi o pokonanie Facebooka, chodzi o pieniądze. I ten plan już działa – mimo że Google+ ma "tylko" 100 mln użytkowników, którzy rzadko odwiedzają swoje konta, klikalność reklam rośnie w przyzwoitym tempie.

Lubimy sobie czasem z Łukaszem ponarzekać na Google+. Ostatnio na przykład pisaliśmy, że to wydmuszka, która może i ma użytkowników, ale nieaktywnych, a tak w ogóle to lepszy już Twitter. Zajmowaliśmy się porównywaniem serwisu z Facebookiem, niestety żaden z nas do tej pory nie analizował G+ z biznesowego punktu widzenia.

Nie analizowaliśmy, bo nie mieliśmy danych. Teraz wreszcie one są. Rąbka tajemnicy uchylił Vic Gundotra z Google'a, który wyjaśnił dziennikarzowi "New York Timesa", dlaczego G+, wbrew temu, co myśli branża, jest wielkim sukcesem biznesowym.

W serwisie teraz jest już ponad 100 mln kont. Wielu użytkowników na swoje konta nie zagląda, ale Google i tak wychodzi na swoje. Celem G+ nie jest pobicie Facebooka w liczbie użytkowników. Chodzi o to, żeby zachęcić ludzi do korzystania z innych produktów Google'a ("Twój znajomy poleca...") i w ten sposób zarobić więcej na coraz bardziej spersonalizowanych reklamach.

I wyobraźcie sobie, że serwis społecznościowy to zadanie spełnia, zwiększając klikalność reklam o 5-10%. Mało? Nie przy gigantycznych zyskach Google'a z reklam. Google+ to żyła złota.

Przy okazji widać, jak znakomity plan biznesowy miał Google. Firma nie angażuje się w wyścig z Facebookiem, bo na razie i tak nie ma szans, za to po cichu łączy kolejne usługi w jeden spójny system, w którego centrum jest Google+.

Przy czym Google'a kompletnie nie obchodzi, czy w ogóle zaglądamy na swoje konta w G+, ważne, żebyśmy używali przycisku +1, odwiedzali strony rekomendowane przez znajomych i polecali sobie materiały związane z reklamą od Google'a. Gigant z Mountain View dobrze wie, gdzie co trzeba umieścić, aby cały ten system działał i przynosił coraz więcej zysków. Na dodatek użytkownik prawie nie zauważa, jak na nim zarabiają.

Ta integracja zapewne będzie szła jeszcze głębiej i głębiej. Dziś już nie da się założyć konta Google bez konta w G+, a wyniki wyszukiwania, przynajmniej moje, pełne są +1 od znajomych. Ale na tym nie koniec, plany są znacznie ambitniejsze i realizowane obecnie krok po kroku.

Wszystko to świadczy tak o wielkim geniuszu, jak i wielkich możliwościach Google'a. A Facebook? Facebook jest wciąż tylko serwisem społecznościowym.

Źródło: Business Insider

Źródło artykułu: WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Masz głośnych sąsiadów? Szwedzi znaleźli na to rozwiązanie
Masz głośnych sąsiadów? Szwedzi znaleźli na to rozwiązanie
Ma mase miliona Słońc. Naukowcy odkryli tajemniczy obiekt
Ma mase miliona Słońc. Naukowcy odkryli tajemniczy obiekt
Anomalie nad Atlantykiem. Co się dzieje z polem geomagnetycznym?
Anomalie nad Atlantykiem. Co się dzieje z polem geomagnetycznym?
Zamówił kartę graficzną w dużym sklepie. Dostał cegłę
Zamówił kartę graficzną w dużym sklepie. Dostał cegłę
Zasada "30 sekund". Rekomendacja CBZC
Zasada "30 sekund". Rekomendacja CBZC
Nowy model podróży w czasoprzestrzeni. Czy można poruszać się szybciej niż światło?
Nowy model podróży w czasoprzestrzeni. Czy można poruszać się szybciej niż światło?
Czeski skarb ma 2,5 tys. lat. Takich monet nie spodziewali się odkryć
Czeski skarb ma 2,5 tys. lat. Takich monet nie spodziewali się odkryć
Fałszywe wiadomości na WhatsAppie. Ostrzeżenie WOC
Fałszywe wiadomości na WhatsAppie. Ostrzeżenie WOC
Samsung Galaxy XR coraz bliżej. Pierwsze gogle z Androidem XR na zdjęciach
Samsung Galaxy XR coraz bliżej. Pierwsze gogle z Androidem XR na zdjęciach
Mikroby z wiecznej zmarzliny. Budzą się po tysiącach lat
Mikroby z wiecznej zmarzliny. Budzą się po tysiącach lat
Powrót Voodoo: Kultowe karty 3Dfx w nowoczesnym wydaniu
Powrót Voodoo: Kultowe karty 3Dfx w nowoczesnym wydaniu
Unikatowe znalezisko w Ekwadorze. To dowód na pradawne życie
Unikatowe znalezisko w Ekwadorze. To dowód na pradawne życie