Zazdrość wobec Bing? Nieudany eksperyment? Zbyt śmiałe odejście od standardów? Różne komentarze padały na temat grafiki która pojawiła się jako tło strony głównej Google.com, jednak trzeba zaznaczyć - zmiany na Google.com nie przeszły bez echa. Teraz firma rezygnuje i powraca do wcześniejszego, klasycznego wyglądu. Co jest tego powodem?
Zazdrość wobec Bing? Nieudany eksperyment? Zbyt śmiałe odejście od standardów? Różne komentarze padały na temat grafiki która pojawiła się jako tło strony głównej Google.com, jednak trzeba zaznaczyć - zmiany na Google.com nie przeszły bez echa. Teraz firma rezygnuje i powraca do wcześniejszego, klasycznego wyglądu. Co jest tego powodem?
Właśnie przywróciliśmy tło wyszukiwarki do poprzedniego stanu - [pisała na Twitterze](http://twitter.com/marissamayer/status/15865817001) wczoraj wieczorem Marissa Mayer, wiceprezes Google ds. produktów do wyszukiwania oraz jakości użytkowania.
Planowany na cały dzień test wyświetlania obrazków w tle flagowej strony zakończył się wczoraj dość nagle. Oto jak Google oficjalnie tłumaczy powody tej zmiany:
W zeszłym tygodniu, uruchomiliśmy możliwość ustawienia zdjęcia wybranego przez użytkownika jako tło dla strony głównej Google. Dziś wprowadziliśmy specjalnego "doodla", żeby zaprezentować tę funkcję oferując szereg obrazków jako tło dla naszej strony głównej. Wraz z nim miało pojawić się również wyjaśnienie w formie krótkiej prezentacji, jednak z powodu błędu link wyjaśniający nie wyświetlał się dla większości użytkowników. W rezultacie, wiele osób doszło do wniosku, że zmieniliśmy na stałe wygląd naszej strony, dlatego postanowiliśmy zatrzymać eksperyment już dziś. Dziękujemy za wasze uwagi i cierpliwość - czytamy na [oficjalnym blogu Google](http://googleblog.blogspot.com/2010/06/art-of-homepage.html).
Cóż, na pewno wielu ludziom nie spodobała się idea grafiki na stronie wyszukiwarki Google, co widać choćby po komentarzach czytelników vBety pod tekstem w którym wcześniej pisaliśmy o zmianach na Google.com:
Gdyby w przyszłości Google znów zachciało się podobnych eksperymentów, poniżej prezentujemy sposób w jaki bardzo łatwo i szybko można ominąć nową wersję strony głównej.
Jedyne co trzeba zrobić, to zamiast wpisywać Google.com, użyć tego adresu: http://www.google.com/ncr (“ncr” oznacza “no country redirect” czyli wersję międzynarodową) - strona pod tym adresem nie zmieniła wyglądu i pewnie nie zmieni go również następnym razem. Możecie też zainstalować to rozszerzenie dla Chrome.
Źródło: thenextweb.com
