Google szykuje zamach na neutralność Sieci?

Google szykuje zamach na neutralność Sieci?

Google szykuje zamach na neutralność Sieci?
Paweł Żmuda
06.08.2010 11:00

Wolność wyrażania opinii i pełna neutralność to jedne z najważniejszych zalet Internetu. Niestety, wygląda na to, że już wkrótce Internauci będą mieli problem z surfowaniem po "wolnej" Sieci. Internetowy gigant Google prowadzi podobno tajne rozmowy z jednym z wiodących amerykańskich operatorów - firmą Verizon. W myśli porozumienia koncernów, Verizon dostarczający łącza dla wielu Amerykanów będzie mógł oceniać, które treści są "lepsze" od innych. O co tu chodzi?

Wolność wyrażania opinii i pełna neutralność to jedne z najważniejszych zalet Internetu. Niestety, wygląda na to, że już wkrótce Internauci będą mieli problem z surfowaniem po "wolnej" Sieci. Internetowy gigant Google prowadzi podobno tajne rozmowy z jednym z wiodących amerykańskich operatorów - firmą Verizon. W myśli porozumienia koncernów, Verizon dostarczający łącza dla wielu Amerykanów będzie mógł oceniać, które treści są "lepsze" od innych. O co tu chodzi?

Dziennikarze The New York Times dotarli do informacji z których wynika, że Verizon mógłby faworyzować niektórych dostawców treści. Serwisy mogłyby zostać podzielone na dwie, nierówno traktowane kategorię. Gdy nie wiadomo o co chodzi - chodzi o pieniądze.

Verizon miałby traktować lepiej tych, którzy... zapłacą. Oznacza to, że niszowi blogerzy czy niezależni dziennikarze byliby traktowani znacznie gorzej od sieciowych gigantów i koncernów medialnych. Na szczęście, firma nie mogłaby jeszcze blokować "niewygodnych" serwisów. Jeszcze. Niestety, wszyscy, którzy zwiastują koniec wolnej Sieci zostaną rozczarowani.

Informacje dziennikarzy zostały już skomentowane przez przedstawicieli zainteresowanych stron. Rzecznik Verizon stwierdził, że artykuł opublikowany na łamach New York Times jest manipulacją.

[cytat]"Sugerowanie umowy handlowej między naszymi firmami jest błędem. Dokładamy wszelkich starań, by Sieć była w pełni otwarta", mówił David Fish.[/cytat]

Rzecznikowi Verizon wtórują również przedstawiciele Google, którzy napisali na Twitterze:

[cytat]"NYT jest w błędzie. Nie prowadzimy żadnych rozmów z Verizonem dotyczących opłat za ruch. Chcemy wolnego Internetu".[/cytat]

Eric Schmitd na konferencji Techonomy Conference wyraźnie odciął się od plotek:

[cytat]"Rozmawiamy z Verizonem na temat definicji tego, czym jest neutralny Internet. Chcemy odnaleźć złoty środek między ekstremalnymi orędownikami wolności, a interesem koncernów telekomunikacyjnych"[/cytat]

O co tak właściwie chodzi?

Dewizą koncernu Google jest "do no evil". Gigant z Mountain View jest często krytykowany przez paranoików uważających, że firma wie o nich absolutnie wszystko, jednak nie można powiedzieć, że Google chcą cenzury Sieci. Rozmowy faktycznie są prowadzone, jednak nikt nie chce kontrolować Sieci za plecami Internautów. Krzyczeć jeszcze nie trzeba. I całe szczęście.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)