GoPlug – ratunek dla turysty. Torba będąca przenośną ładowarką
Długa podróż to ryzyko, że zostaniemy z rozładowanym telefonem albo laptopem. Jak sobie z tym poradzić?
06.06.2014 | aktual.: 10.03.2022 11:13
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Teoretycznie kilka opcji jest. Można liczyć na to, że w pociągu będzie działać gniazdko w przedziale. Większość autobusów również ma kontakt pozwalający naładować sprzęt.
Co jednak, gdy od prądu jesteśmy odcięci?
Zostaje bank energii
Tyle że przeważnie to dodatkowe urządzenie, co w przypadku wakacyjnego wyjazdu oznacza kolejny „bagaż” i małe utrudnienie.
A można wygodniej. GoPlug to torba (lub walizka) z baterią w środku. Dzięki niej naładujemy smartfona nawet sześć razy, a tablet lub laptopa dwa razy. Czyli niemało.
W sam raz, żeby przetrwać długą podróż. Zanim dostaniemy się do hotelu, takie ładowanie może uratować nam drogę.
GoPlug jest przede wszystkim praktyczny; torbę i tak zawsze bierzemy, więc ładowanie od razu mamy pod ręką. Nie trzeba nic wyciągać, pamiętać o dodatkowym urządzeniu. Jest walizka, więc można ładować. Zero problemów.
Twórcy, którzy zbierają pieniądze na Kickstarterze, przygotowali kilka zestawów. Można więc kupić zwykłą torbę, jak na laptopa, ale są też większe walizki. Gadżet kosztuje od 129 do nawet 250 dol., a to ceny promocyjne. Z czasem cena wzrośnie.
Wakacyjny poradnik
Idealny wakacyjny zestaw? Torba GoPlug i czytnik PocketBook Aqua. Wszystkie nasze wyjazdowe lęki znikną – zawsze będziemy mieli prąd, a przy tym nie będziemy musieli się obawiać, że czytanie na plaży zakończy się tragedią, czyli uszkodzeniem czytnika.