Gorilla Glass, czyli coś więcej niż szkło. Czy faktycznie jest takie odporne? [wideo]
Podczas targów CES 2013 zaprezentowano szklanego goryla trzeciej generacji – niesamowicie odpornego na zarysowania. Ale Gorilla Glass, choć niewątpliwie nie bez powodu uwielbiane przez wszystkich, którzy kochają swoje smartfony, swoje wady też ma.
09.01.2013 | aktual.: 13.01.2022 12:54
Podczas targów CES 2013 zaprezentowano szklanego goryla trzeciej generacji – niesamowicie odpornego na zarysowania. Ale Gorilla Glass, choć niewątpliwie nie bez powodu uwielbiane przez wszystkich, którzy kochają swoje smartfony, swoje wady też ma.
O firmie Corning, produkującej chemicznie wzmocnione szkło Gorilla Glass, większość z nas pewnie nigdy by nie usłyszała, gdyby nie Steve Jobs. Szef Apple'a w 2006 roku poszukiwał szkła na ekran iPhone'a. Poszukiwania były długie i bezowocne, aż za namową znajomego wysłuchał opowieści Wendella Weeksa, prezesa Corning Glass, o tym, jak ta firma wzmacnia od lat swoje szkło.
Steve Jobs zauważył potencjał. W ślad za nim poszli kolejni szefowie firm z branży IT. W październiku 2012 roku Corning ogłosił, że w Gorilla Glass jest już wyposażonych ponad miliard rozmaitych urządzeń (nie tylko smartfonów, ale też tabletów, laptopów czy telewizorów), produkowanych przez największe światowe marki (Samsung, LG, Asus, Lenovo, Sony itd.).
Skąd wziął się fenomen szklanego goryla? To bardzo proste: im bardziej stajemy się uzależnieni od telefonów i im droższe modele wybieramy, tym bardziej chcemy mieć pewność, że ich cennym ekranom nic nie grozi. Gorilla Glass, choć niepozbawione wad, jest najlepszą propozycją: cieniutkie, niezwykle giętkie i tak wytrzymałe, że niemal pancerne.
Dlaczego Gorilla Glass jest takie odporne?
Gorilla Glass to chemicznie hartowane szkło z alkalicznego glinokrzemianu. Nie jest tajemnicą, jak powstaje: jego utwardzanie polega na zanurzeniu go w gorącym roztworze azotanu potasu (o temperaturze 400 stopni Celsjusza). Dzięki temu mniejsze jony potasu opuszczają powierzchnię, tworząc miejsce dla większych jonów sodu, którymi Gorilla Glass "szpikowane" jest pod ciśnieniem. Kiedy szkło stygnie, większe jony je utwardzają.
Dr Donnell Walton, inżynier stojący za Gorilla Glass, opowiadał swego czasu w wywiadzie:
Gorilla Glass wyróżnia jego budowa, która pozwala tym większym jonom głębiej penetrować powierzchnię. Dzięki temu materiał staje się odporniejszy na uderzenia i głębokie zadrapania. Nawet jeśli powstanie głębsza rysa, szkło jest trudniejsze do złamania.
Na YouTube jest dużo testów Gorilla Glass. W poniższym materiale możecie zobaczyć, ile jest w stanie przetrwać to szkło.
How tough is Corning® Gorilla® Glass 2? Corning puts it to the test.
Jeśli tego typu testy wydają się Wam zbyt abstrakcyjne, zobaczcie, jak radzi sobie jeden ze starszych modeli Galaxy w starciu z młotkiem. W Sieci można znaleźć mnóstwo podobnych filmików, w których użytkownicy rzucają smarfonami, próbują je zarysować za pomocą kluczy itp.
A Day Made of Glass... Made possible by Corning. (2011)
Oczywiście, są jeszcze na świecie ludzie, których dziwi, że coś tak banalnego jak szkło jest prezentowane na targach CES wraz z najnowszymi gadżetami. Ale Corning ma już armię wyznawców oczekujących wieści na temat goryla najnowszej generacji.
A może to tylko marketing?
Jednak nie wszyscy zachwycają się Gorilla Glass. Na polskich forach internetowych można znaleźć liczne wypowiedzi użytkowników, narzekających, że ich goryl przegrał w starciu z chodnikiem albo dzieckiem. Na forum serwisu Android.com.pl odnalazłam sporo wątków z pytaniami, jak pozbyć się zarysowań z ekranu smartfona wyposażonego w GG.
Większość z nas boi się przesadzać ze sprawdzaniem wytrzymałości swojego goryla i nosi telefon z dala od kluczy, często w etui. Nie wierzymy, że po dwóch latach użytkowania szkło okaże się czymś więcej niż zwykłym szkłem. Ci z nas, którzy przeżyli upadek telefonu, wiedzą, że kończy się to różnie. Jak pisał ostatnio Tomasz Hamryszak na Komórkomanii:
Szkło, któremu niegroźne są spotkania z ostrymi przedmiotami, kapituluje po upadkach nawet z niewielkich wysokości. Dobrze było to już widoczne na przykładzie Galaxy S III.
Co nie zmienia faktu, że Gorilla Glass swoje zalety ma, ma też swoich fanów.
Gorilla Glass 3, czyli ofensywa trwa
Ofensywa Corninga trwa w najlepsze. Podczas CES 2013 zaprezentowano Gorilla Glass 3 – nową generację szkła. Producent zachwala, że materiał został poprawiony na poziomie molekularnym i uzbrojony w technologię NDR (Native Damage Resistance). W praktyce oznacza to, że szkło jest jeszcze bardziej wytrzymałe i odporne na zadrapania.
Gorilla Glass 3 jest supercienkie (0,5 mm) i aż trzykrotnie bardziej odporne na zarysowania od swojego poprzednika. Ilość widocznych rys została zredukowana o 40%, a po uszkodzeniu tafli stanie się ona o 50% bardziej wytrzymała. Dzięki temu rysy i pęknięcia nie będą się pogłębiać ani powiększać.
Urządzenia z nowym szkłem gorylkowym będą dostępne za pół roku, a tymczasem możemy obejrzeć jego testy, zaprezentowane podczas CES 2013. Ekipa serwisu Engadget nagrała wideo z prezentacji firmy Corning. Robi wrażenie?