Gra na ostatnią chwilę - gdzie kupić grę gdy nie ma czasu?
Mamy dopiero 9 grudnia więc do Gwiazdki jeszcze sporo czasu. Czasu, który trzeba poświęcić na szukanie prezentów dla wszystkich znajomych graczy. Wiem co sobie myślicie - jeszcze wcześnie! Po co robić zakupy już teraz? A chociażby po to by sprowadzić gierki spoza kraju i zaoszczędzić trochę grosza.
09.12.2008 14:20
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jeśli jednak zapomnicie o wcześniejszych zakupach lub nie będziecie mieli na nie ochoty, warto wiedzieć gdzie dostaniecie gry bez problemu - nawet 24 grudnia.
Mamy dopiero 9 grudnia więc do Gwiazdki jeszcze sporo czasu. Czasu, który trzeba poświęcić na szukanie prezentów dla wszystkich znajomych graczy. Wiem co sobie myślicie - jeszcze wcześnie! Po co robić zakupy już teraz? A chociażby po to by sprowadzić gierki spoza kraju i zaoszczędzić trochę grosza.
Jeśli jednak zapomnicie o wcześniejszych zakupach lub nie będziecie mieli na nie ochoty, warto wiedzieć gdzie dostaniecie gry bez problemu - nawet 24 grudnia.
Duże sieci sklepów
Media Markt, Saturn, Empik. Świętą trójcę zna każdy gracz... niestety nie zawsze od dobrej strony. Promocyjne Bundle Packi konsol nowej generacji potrafią zachęcić cenami, ale z grami jest już gorzej. W Empiku pracownicy mogą pożyczać sobie gry do domu i "testować" (uważajcie na ten cuuuudowny proceder!), w Saturnie i Media Markt roczne tytuły potrafią kosztować jakieś trzy razy więcej niż na Allegro. Takie ceny to chyba dla idiotów.
Duże sieci sklepów mają jednak jeden plus - są duże. Masło maślane którym Was w tej linijce poczęstowałem jest w zasadzie oczywiste. Dużo gier na półkach, dużo w zamówieniu z magazynu... na ostatnią chwilę to dobre źródło prezentów. Szkoda, że drogie.
Allegro i sklepy internetowe - odbiór osobisty
Tanio, szeroki wybór i profesjonalnie. Tak wygląda zakup na Allegro przy zachowaniu odrobiny zdrowego rozsądku. Problem w tym, że w większości przypadków do zakupu trzeba doliczyć czas oczekiwania na wysyłkę. W okresie świątecznym poczta będzie jak co roku przeładowana, więc jeśli już musicie zamówić coś online, to bierzcie tylko kuriera. Za szansę na dostawę w terminie warto dopłacić te kilkanaście złotych.
Najlepiej szukajcie jednak sprzedawców ze swoich miast. Na Allegro wystarczy zaznaczyć odpowiednie opcje i umówić się na odbiór osobisty.
W sklepach internetowych jest równie prosto. Sieci takie jak Komputronik czy Sferis można znaleźć w wielu miastach Polski. Ich oferty dla graczy w ostatnich latach bardzo się poprawiły. A to przecież tylko przykłady. Przed zakupem wskoczcie na Ceneo i Skąpca, wpiszcie szukany tytuł i podziwiajcie wybór internetowych sprzedawców.
Na pewno znajdziecie coś blisko siebie.
Markety spożywcze
Czemu nie!? Wiem, że kupowanie Gears Of War 2 razem z ogórkami i papierem toaletowym wydaje się odrobinę nie na miejscu, ale przecież Marcus Fenix się nie obrazi (tym bardziej producenci) a sama gra z Tesco, Carrefoura czy innej Biedronki nie będzie się niczym różniła... no może poza kilkoma plamami po pomidorach. Koniec końców oferty można trafić ciekawe, a to jest najważniejsze.
Plus fakt, że w Wigilię może to być ostatnie miejsce gdzie znajdziemy jeszcze coś na półkach. Jeśli oczywiście nie ubiegną nas tłumy innych "zapominalskich".
Giełdy
Są od kiedy sięgam pamięcią i zawsze był z nimi tylko jeden problem - nie wiemy co kupujemy. Fakt, że gra ma kolorowe pudełko i nadruk na płycie nie znaczy jeszcze, że to oryginał. Posiadacze Game Boy'a Advance na pewno pamiętają jeszcze ile zachodu kosztowało uczciwego gracza znalezienie oryginalnych gier na giełdach i aukcjach internetowych.
Ale zaryzykować można.
Znajomi
To ostateczne rozwiązanie, którego nie polecam.
Najpierw idźcie do sklepu i kupcie sześciopak piwa. Następnie wbiegnijcie do domu kolegi czy koleżanki wrzeszcząc coś głupiego. W prawą stronę rzućcie alkohol, a gdy znajomy rzuci się bez namysłu by ratować butelki przed stłuczeniem, wy biegnijcie w lewo.
Szybkie wejście do pokoju, rzut okiem na półkę z grami, pierwszy lepszy tytuł pod pazuchę i nurem do drzwi wyjściowych!
Znajomego stracicie, ale prezent jest.