Graffiti w powietrzu
Nowoczesny artysta plastyk nie potrzebuje już ani sztalugi, ani farby, ani pędzli. Podobnie nowoczesny malarz graffiti może uprawiać swoją sztukę bez mazania ścian. Dzisiaj wystarczą trzy kamery, kilka znaczników umieszczonych na ciele malarza i voila! Powstaje trójwymiarowe, wirtualne graffiti w powietrzu.
Projekt powstał na rzecz instalacji Tagged in Motion artysty grafficiarza DAIM. Inne jego prace, już bardziej osadzone w naszej rzeczywistości możecie znaleźć na oficjalnej stronie autora.
Jeśli idzie o obrazy zawieszone między realnością, a wirtualnością, to otwórzcie pełną wersję wiadomości by zobaczyć film prezentujący prace i efekt projektu.
Nowoczesny artysta plastyk nie potrzebuje już ani sztalugi, ani farby, ani pędzli. Podobnie nowoczesny malarz graffiti może uprawiać swoją sztukę bez mazania ścian. Dzisiaj wystarczą trzy kamery, kilka znaczników umieszczonych na ciele malarza i voila! Powstaje trójwymiarowe, wirtualne graffiti w powietrzu.
Projekt powstał na rzecz instalacji Tagged in Motion artysty grafficiarza DAIM. Inne jego prace, już bardziej osadzone w naszej rzeczywistości możecie znaleźć na oficjalnej stronie autora.
Jeśli idzie o obrazy zawieszone między realnością, a wirtualnością, to otwórzcie pełną wersję wiadomości by zobaczyć film prezentujący prace i efekt projektu.
Źródło i fot.: freshcreation.nl, engadget.com