Grecja blokuje Google Street View

Niedawno pisaliśmy o tym, że Google zaczyna fotografowanie Warszawy i Krakowa w ramach Google Street View. Czytając komentarze na różnych forach, blogach i serwisach branżowych zauważyłem podzielone opinie dotyczące tej inicjatywy.

Grecja blokuje Google Street View 1google-car
Mariusz Jasiński

Grecja, jeden z piękniejszych krajów Europy niestety nie zezwoliła firmie Google fotografowania kraju. O co poszło?

Niedawno pisaliśmy o tym, że Google zaczyna fotografowanie Warszawy i Krakowa w ramach Google Street View. Czytając komentarze na różnych forach, blogach i serwisach branżowych zauważyłem podzielone opinie dotyczące tej inicjatywy.

Grecja, jeden z piękniejszych krajów Europy niestety nie zezwoliła firmie Google fotografowania kraju. O co poszło?

Google Street View to fenomenalne narzędzie współpracujące z Google Maps. Umożliwia podróż po wybranych miastach na całym świecie. Wirtualny spacer z 360-cio stopniowym obrotem kamery umożliwia podążanie wytyczonymi ścieżkami.

Street View zostało uruchomione 2 lata temu, kiedy to zasięgiem były objęte tylko Stany Zjednoczone. Obecnie w Street View jest ponad 200 miast z całego świata.

Grecy boją się, że Google ukradnie im prywatność. Swoje obawy jakiś czas temu zgłosiła również Wielka Brytania gdzie Wyspiarze byli wielce oburzeni. Dzięki ich reakcji wiele zdjęć, których publiczne publikowanie oceniono za niebezpieczne zostało usuniętych. Grecki rząd na razie nie zezwolił Google'owi wypuszczenia swoich samochodów w teren, do czasu wyjaśnienia sporu. Nie do końca jasny jest sposób przechowywania i wykorzystywania tych materiałów.

Oczywiście firma zastrzega, że sprawa prywatności swoich użytkowników przedkłada ponad wszystko. Jest to prawdziwa świętość. Tablice rejestracyjne samochodów oraz twarze są rozmazywane.

Negocjacje z rządem są dalej prowadzone. Tymczasowe blokowanie nie oznacza oczywiście permanentnego zablokowania. Jednak przedstawiciele firmy, są pewni, że obie strony dojdą do porozumienia. Grecja jak i każdy inny region może tylko zyskać - komentują pracownicy Google. Niewątpliwie jest to świetna promocja dla miasta i regionu. Przy zachowaniu wszelkich norm i praw z pewnością nikt na tym nie straci.

źródło: Chip.pl

Źródło artykułu: WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
To skarb ukryty w śmieciach. W USA wyceniono go na ok. 97 mld dol.
To skarb ukryty w śmieciach. W USA wyceniono go na ok. 97 mld dol.
50 lat sadzenia drzew zmieniło klimat kraju. I to dosłownie
50 lat sadzenia drzew zmieniło klimat kraju. I to dosłownie
Zaktualizuj Androida Auto. Jest nowe wydanie
Zaktualizuj Androida Auto. Jest nowe wydanie
Jest coraz mniejsza. Cofają się niebezpieczne zmiany
Jest coraz mniejsza. Cofają się niebezpieczne zmiany
Biofobia narasta. Coraz więcej osób odczuwa lęk i niechęć wobec przyrody
Biofobia narasta. Coraz więcej osób odczuwa lęk i niechęć wobec przyrody
Bezzałogowy "PassAt" Polaków wyruszył w rejs. Ma pokonać Atlantyk
Bezzałogowy "PassAt" Polaków wyruszył w rejs. Ma pokonać Atlantyk
Myślała, że to śmieci. To, co odkryła, ją zdziwiło
Myślała, że to śmieci. To, co odkryła, ją zdziwiło
Nowość w mObywatelu. Skorzystają kolejni użytkownicy
Nowość w mObywatelu. Skorzystają kolejni użytkownicy
Antarktyda: Lodowiec Thwaites w krytycznej fazie destabilizacji
Antarktyda: Lodowiec Thwaites w krytycznej fazie destabilizacji
CERT Orange Polska ostrzega przed nowym oszustwem
CERT Orange Polska ostrzega przed nowym oszustwem
Mroczna przeszłóść. Opuszczone pociągi na Syberii
Mroczna przeszłóść. Opuszczone pociągi na Syberii
Znalazł ten skarb nielegalnie. Uciekł od odpowiedzialności
Znalazł ten skarb nielegalnie. Uciekł od odpowiedzialności
ZATRZYMAJ SIĘ NA CHWILĘ… TE ARTYKUŁY WARTO PRZECZYTAĆ 👀