Groźny wypadek latającego człowieka. Jeb Corliss uderzył w skalną półkę [wideo]
Latający człowiek, który zadziwiał swoimi niesamowitymi wyczynami, jak szybowanie kilka metrów nad ziemią czy przelot przez górę, miał wypadek. Kolejny w jego karierze skok ze zbocza góry zakończył się uderzeniem w skałę.
18.01.2012 | aktual.: 11.03.2022 08:52
Latający człowiek, który zadziwiał swoimi niesamowitymi wyczynami, jak szybowanie kilka metrów nad ziemią czy przelot przez górę, miał wypadek. Kolejny w jego karierze skok ze zbocza góry zakończył się uderzeniem w skałę.
Jeb Corliss skoczył w towarzystwie kamerzysty ze szczytu Table Mountain w Republice Południowej Afryki. 35-letni Corliss, który skakał już z tego szczytu, tym razem nie miał szczęścia.
Przeżył wypadek, jednak doznał wielokrotnego złamania nogi. Jak przekazał mediom rzecznik szpitala, do którego przewieziono Jeba, ten poprosił o poinformowanie, że czuje się lepiej niż kiedykolwiek wcześniej. To dość optymistyczne słowa jak na człowieka, którego bezpośrednio po wypadku przetransportowano na oddział intensywnej terapii.
Obserwujący skok Joby Ogwyn, pytany o możliwe przyczyny wypadku, nie potrafił wskazać konkretnego powodu. Wśród możliwych scenariuszy podał m.in. niespodziewany podmuch wiatru albo błąd Jeba, który dążąc do efektownego przelotu, za bardzo zbliżył się do góry.
To drugi poważny wypadek w karierze „Birdmana”. Poprzedni, w 1999 roku, również miał miejsce w RPA. Podczas skoku BASE z wodospadu spadochron Jeba rozwinął się asymetrycznie, wciągając go pod strumień spadającej z góry wody. Jak widać, nie bez powodu niektóre sporty nazywa się ekstremalnymi. Miejmy nadzieję, że Jeb szybko wróci do zdrowia.
Źródło: The Telegraph • Wykop • Cape Argus