Gry to samo zło! Zabijają zwierzęta domowe i niszczą związki

Jeśli zastanawiacie się co może zrobić z życiem młodego człowieka uzależnienie od Halo 3, to polecam poniższą pioseneczką.

Wiem, że film nie jest super nowy, ale dopiero na niego trafiłem i rozłożył mnie na łopatki. Głównie dlatego, że miałem w moim życiu okres, w którym gry wideo powodowały równie silne konsekwencje. Może nie utratę pracy i śmierć psa, ale przyznaję się bez bicia, że na pierwszym roku studiów zdarzyło mi się kilka razy siedzieć trzy dni przed konsolą od rana do wieczora żywiąc się pizzą i tym co rzucili mi dobrzy ludzie współlokatorzy. Oj bywało hardkorowo!

A wy jakie mieliście najbardziej „odjechane" przygody z grami? Podzielcie się wstydliwymi sekretami w komentarzach. Publika czeka!