GTA IV ma całkiem sporo błędów...
Z zapowiedzi Grand Theft Auto IV pochodzącej z serwisu 1UP.com można dojść do wniosku, że gra idealna nie jest. Autor tekstu wypunktował w nim bowiem kilka całkiem ważnych błędów, które pojawiają się w produkcjach Rockstara od czasu GTA III. Niestety zanotował je także w czwartej części serii.
Z zapowiedzi Grand Theft Auto IV pochodzącej z serwisu 1UP.com można dojść do wniosku, że gra idealna nie jest. Autor tekstu wypunktował w nim bowiem kilka całkiem ważnych błędów, które pojawiają się w produkcjach Rockstara od czasu GTA III. Niestety zanotował je także w czwartej części serii.
Pierwsza to wkurzające pojawianie się i znikanie pojazdów. Gdy przed Niko jadą jakieś samochody wystarczy się obrócić, a gdy spojrzymy na drogę z powrotem, samochodów już nie będzie. Podobnie sprawa się ma podczas pościgów z policją. Gdy poziom naszego poszukiwania przez policję wyniesie 2 gwiazdki lub więcej, ilość samochodów jadących po ulicach Liberty City zmniejszy się do minimum. Denerwuje również zbyt krótka linia horyzontu - gdy jedzie się szybko gra dorysowuje świat na naszych oczach.
Grand Theft Auto IV cierpi również na inną, bardzo ważną przypadłość. Mianowicie spadek płynności, gdy na ekranie pojawia się więcej akcji. Modele niektórych postaci również nie wyglądają zbyt dobrze, ale to udało się zatuszować przez różne filtry. Autor zapowiedzi zwraca jednak uwagę, że wszystkie te błędy i niedociągnięcia są i tak mniej uciążliwe niż w poprzednich częściach. Oby.
Osobiście mam nadzieję, że nie będzie aż tak źle. Poprzednie części mimo tych wszystkich niedociągnięć cieszyły się wprost niesamowitą popularnością i uznaniem graczy, jeśli więc teraz i tak jest lepiej to chyba nie ma się zbytnio czym przejmować. Ręczę za to!
Źródło: n4g
Fot.: gamersyde