Wyobrażacie sobie, co by było, gdyby Guillermo del Toro wyreżyserował film Siedem z Bradem Pittem, Morganem Freemanem i Gwyneth Paltrow w rolach głównych? Ja nie mogę. Wizja Davida Finchera była niesamowita i tak też niech zostanie. Jednak dziś del Toro wypowiedział się, że miał propozycję nakręcenia filmu Siedem zanim otrzymał ją Fincher.
Powiedziałem nie dla Siedem - był to świetny scenariusz, jednak bardzo cyniczny pogląd na świat. I oczywiście podobał mi się i chciałem to zobaczyć, jednak jestem romantycznym, grubym s???m i nie podpisuję się pod taką wizją. - tłumaczy Del Toro.
Del Toro słynący z takich filmów jak Labirynt Fauna czy Hellboy lubi dzieła z dużą ilością przedziwnych potworów i kreatur. Raczej nie pasuje to do tego, co zobaczyliśmy w Siedem. Wczoraj na ekrany amerykańskich kin wszedł Hellboy 2, a sam reżyser zajmuje się reżyserią i produkcją Hobbita na podstawie powieści Tolkiena.