Hack/Slash - to co tygryski lubią najbardziej...
Nie ukrywam, że i ja jestem tym tygryskiem, który lubi komiksy o Cassie Hack. Ta panienka to punkowo/metalowa sexbomba, która w zabijaniu złych ludzi jest skuteczniejsza od Zbigniewa Bońka w polu karnym. W dodatku wszystko co robi, robi z wdziękiem motyla na obsypanej kwiatami łące... Czy może być lepszy pomysł na film?
Nie ukrywam, że i ja jestem tym tygryskiem, który lubi komiksy o Cassie Hack. Ta panienka to punkowo/metalowa sexbomba, która w zabijaniu złych ludzi jest skuteczniejsza od Zbigniewa Bońka w polu karnym. W dodatku wszystko co robi, robi z wdziękiem motyla na obsypanej kwiatami łące... Czy może być lepszy pomysł na film?
Cassie Hack ma mroczną przeszłość oraz kilku wrogów, których zamierza zabić. Jest to temat nie raz już podnoszony przez amerykańskich twórców, że wspomnę tylko niejakiego Quentina Tarantino. Tym razem jednak, za tworzenie filmu na podstawie komiksu Hack/Slash weźmie się Fredrik Bond - bardzo zdolny twórca reklam, uznawany za jednego z najzdolniejszych reżyserów. Jego romans z Hollywood wydawał się tylko kwestią czasu - mam nadzieję, że tego nie spartoli! Poniżej trochę twórczości tego wielce obiecującego szweda...
Adidas - Jonah Lomu
Xantia
Cóż, w filmie na pewno nie zabraknie siekaniny, seksu i sporej dawki humoru. Czegóż chcieć więcej? :) Pierwszy klaps planowany jest na zimę tego roku - strzeżcie się!
Źródło: slashfilm.com
Foto: slashfilm.com