Halo Wars schodzi jak ciepłe bułeczki

Nie tylko KillZone 2 znika ze sklepowych półek jak szalony. Halo Wars, nowa strategia czasu rzeczywistego osadzona w uniwersum Halo, schodzi jak ciepłe bułeczki. W Amerykach pierwszego dnia tytuł zabrało do domu 250 000 grrraczy.

Halo Wars schodzi jak ciepłe bułeczki
Szymon Adamus

Nie tylko KillZone 2 znika ze sklepowych półek jak szalony. Halo Wars, nowa strategia czasu rzeczywistego osadzona w uniwersum Halo, schodzi jak ciepłe bułeczki. W Amerykach pierwszego dnia tytuł zabrało do domu 250 000 grrraczy.

Reszta świata od dnia premiery łyknęła już kolejne 200 000 egzemplarzy.

Zanosi się na to, że szefowie Ensemble Studios będą kupowali nowe domy i samochody. W sumie nie ma w tym nic dziwnego. Nie dość, że marka Halo jest jak kura znosząca złote jaja, to jeszcze nowy RTS miał ma mocną kampanię reklamową. Ostatnio na jaką stronę bym nie wszedł tam albo wielkie reklamy Halo Wars, albo recenzje, filmy, prezentacje...

Przewidywania co do sprzedaży tej gry mówią o około 2-3 milionach sztuk na całym świecie. Z takim początkiem może się to udać.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)