Hancock ma pecha do przeróbek
Nie wiem, czy Will Smith ma pecha do anty-fanów, czy jego nowa komedia aż się prosi o wyśmianie. Ostatnio pojawiły się mianowicie dwie przeróbki, które niekoniecznie świadczą o sympatii. Trzeba przyznać, że Hancock w skrócie brzmi... hmm... a zresztą sami sprawdźcie, co oznacza. Z kolei zmieniony plakat w nowojorskim metrze to ponakładane skrawki z posteru Mów mi Dave, komedii z Eddiem Murphym. Zwróćcie też uwagę na "nowy" tytuł.
Nie wiem, czy Will Smith ma pecha do anty-fanów, czy jego nowa komedia aż się prosi o wyśmianie. Ostatnio pojawiły się mianowicie dwie przeróbki, które niekoniecznie świadczą o sympatii. Trzeba przyznać, że Hancock w skrócie brzmi... hmm... a zresztą sami sprawdźcie, co oznacza. Z kolei zmieniony plakat w nowojorskim metrze to ponakładane skrawki z posteru Mów mi Dave, komedii z Eddiem Murphym. Zwróćcie też uwagę na "nowy" tytuł.
Osobiście z wielką niecierpliwością czekam na Hancocka. Może to być pierwsza naprawdę udana parodia wszelakiej maści superbohaterów. Nie oglądałem co prawda *Superhero, *ale wiele się po nim nie spodziewam. Will Smith za to już w zwiastunach kapitalnie zagrał cynicznego pijaka, który ma to szczęście posiadać supermoce.
Źródło i foto: /Film