Harrison Ford nie jest ostatnią deską ratunku [zwiastun]
J.J. Abrams to nie tylko synonim "sci-fi" i "mystery". Komedia także nie jest mu obca, co próbuje udowodnić w filmie Morning Glory w roli producenta. Do reżyserii zatrudnił twórcę Notting Hill, w obsadzie znalazło się parę gwiazd, a tematyka podobna do... Brzydkiej prawdy. Czy to wystarczy, by zainteresować widza? Harrison Ford jako zastępstwo Gerarda Butlera?
26.05.2010 09:45
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
J.J. Abrams to nie tylko synonim "sci-fi" i "mystery". Komedia także nie jest mu obca, co próbuje udowodnić w filmie Morning Glory w roli producenta. Do reżyserii zatrudnił twórcę Notting Hill, w obsadzie znalazło się parę gwiazd, a tematyka podobna do... Brzydkiej prawdy. Czy to wystarczy, by zainteresować widza? Harrison Ford jako zastępstwo Gerarda Butlera?
Fabuła: Gdy ciężko pracująca producentka telewizyjna, Becky Fuller, zostaje zwolniona z lokalnych wiadomości, jej kariera leci na łeb na szyję. By ją ratować, zatrudnia się w programie Daybreak, który jest na ostatnim miejscu wśród porannych programów. Becky postanawia ożywić show i sprowadza do ekipy legendarnego prezentera telewizyjnego, Mike'a Pomeroya. Niestety Pomeroy okazuje się być wybredny niczym największa gwiazda, a na domiar złego nie chce pracować ze współprezenterką, byłą misską, Colleen Peck. Gdy przed ekranem trwa pojedynek, za ekranem Becky wdaje się w romans z kolegą producentem, Adamem Bennettem. Czyżby wszystko miało się skończyć katastrofą?
Morning Glory wyreżyserował Roger Mitchell. Producentem jest J.J. Abrams. W rolach głównych występują Rachel McAdams, Harrison Ford, Patrick Wilson, Jeff Goldblum i Diane Keaton. Polska premiera zapowiedziana jest na 11 lutego 2011 (cztery miesiące po światowej).
Foto: Filmweb
Źródło: /Film