HexHog - niesamowity wózek inwalidzki. Pokona każdą przeszkodę!
15.08.2014 16:55
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Góry, doliny, pisasek czy woda - nieważne. HexHog przejdzie po tym jak po prostej, asfaltowej drodze.
Osoby niepełnosprawne nigdy nie będą tak “mobilne” jak ludzie zdrowi. Niebawem jednak różnica może być niezauważalna. Dzięki HexHog chorzy będą mogli wybierać się na ekstremalne spacery.
HexHog - wózek inwalidzki jak samochód terenowy
HexHog to potwór. Waży prawie trzysta kilogramów. Ma sześć kół. Niestraszna mu woda. Pokona piaszczystą przeszkodę. Góra? Żaden problem. Wjedzie pod nią, a kierowcą tylko lekko zabuja.
Hexhog All-terrain Wheelchair
Wady? Niestety są. HexHog to nie jest standardowy wózek elektryczny, więc nie można nim wjechać do supermarketu. To chyba jednak nie problem, bo nie taki teren jest jego środowiskiem naturalnym. Lasy, pustynie, góry, plaże - proszę bardzo, tutaj można szaleć. Nie o prędkości tu jednak mowa, bo HexHog rozpędzi się do 14 km/h.
HexHog pozwala na co najwyżej 19 kilometrów jazdy. Z drugiej strony to i tak dużo, biorąc pod uwagę wypad do lasu czy na inny podobny spacer. A gdy sprzęt się rozładuje, wystarczą niecałe trzy godziny, by maszynę naładować.
Nie da się ukryć, że to zabawka dla wyjątkowo bogatych ludzi. Ceny zaczynają się od 30 tysięcy dolarów, a najdroższy model kosztuje 42 tysiące zielonych. Sporo, ale za wolność i swobodę trzeba płacić. HexHog bez wątpienia ją gwarantuje.