Horror legalnie z torrenta [zwiastun]

Torrent kojarzy się z jednym - nielegalnym piractwem, milionowymi stratami rynku filmowego. Tymczasem niektórzy z wielką przyjemnością korzystają z tego medium. I mam tu na myśli filmowców, a nie widzów. Twórcy australijskiego horroru The Tunnel dwa dni temu oficjalnie wypuścili swoje dziecko do sieci torrentowej. Jeśli macie ochotę na trochę paradokumentalnego napięcia, bez obaw odpalcie swoje programy pobierające.

Horror legalnie z torrenta [zwiastun]
Ireneusz Podsobiński

21.05.2011 12:40

Torrent kojarzy się z jednym - nielegalnym piractwem, milionowymi stratami rynku filmowego. Tymczasem niektórzy z wielką przyjemnością korzystają z tego medium. I mam tu na myśli filmowców, a nie widzów. Twórcy australijskiego horroru The Tunnel dwa dni temu oficjalnie wypuścili swoje dziecko do sieci torrentowej. Jeśli macie ochotę na trochę paradokumentalnego napięcia, bez obaw odpalcie swoje programy pobierające.

Fabuła: W 2007 roku rząd niespodziewanie odłożył plan utylizacji wody z nieużywanych tuneli w podziemiach Sydney. W 2008 roku reporterka Natasha Warner postanowiła sprawdzić plotki, kryjące się za zatajeniem sprawy. W małej grupie udała się do podziemnego labiryntu. W poszukiwaniu historii, to historia znalazła ich.

Film powstał z inicjatywy The 135k Project. Jego twórcy mieli już dość piętnowania internautów jako piratów, więc chcieli pokazać, jakie możliwości kryją się w sieci p2p. Pomysł był następujący - sprzedać każdą klatkę filmu i w ten sposób sfinansować jego realizację. 1 klatka - 1$. 135 tys. klatek - 90 minut. 90 minut - 1 film. Więcej informacji znajdziecie na oficjalnej stronie.

Piszcie na Facebooku, Twitterze, rozgłaszajcie, ściągajcie. Nie taki torrent straszny, jak go malują.

Obraz

Foto: Facebook

Źródło: Twitch

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.