HUGLight, czyli światło na Twojej szyi

HUGLight, czyli światło na Twojej szyi
Damian Zarzycki

09.12.2009 17:00, aktual.: 14.03.2022 09:29

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Jakiś czas temu pisałem o lampie Kiran Solar Lamp. Jest to podręczny gadżet, który można wszędzie ze sobą zabrać. Teraz serwis Coolest-gadgets prezentuje urządzenie, które może okazać się pomocne w domu, gdy potrzebujemy odrobinę światła, ale nie chcemy bądź nie możemy korzystać z domowych lamp. Gadżet nazywa się HUGlight i kosztuje około 45 złotych. Czy coś takiego ma sens?

Jakiś czas temu pisałem o lampie Kiran Solar Lamp. Jest to podręczny gadżet, który można wszędzie ze sobą zabrać. Teraz serwis Coolest-gadgets prezentuje urządzenie, które może okazać się pomocne w domu, gdy potrzebujemy odrobinę światła, ale nie chcemy bądź nie możemy korzystać z domowych lamp. Gadżet nazywa się HUGlight i kosztuje około 45 złotych. Czy coś takiego ma sens?

Jeśli chodzi o oświetlanie naszego świata to wiele się zmieniło na przestrzeni ostatnich lat. Zwykłe żarówki odchodzą do lamusa, na ich miejsce pojawiają się diodowe, reflektory samochodów świecą w href="http://pl.wikipedia.org/wiki/Dioda_elektroluminescencyjna">technologii LED, staramy się tworzyć rozwiązania energooszczędne itd. Teraz na rynku pojawia się HUGlight, który można zakupić przez stronę internetową Amazon.

Obraz

Producent zapewnia, że gadżet dostarcza światło, zawsze wtedy, gdy tego potrzebujemy i pozwala nam zachować* "hands free"*, czyli nie zajmuje dłoni. Może przydać się, gdy korzystamy nocą z laptopa lub czytamy książkę. Wystarczy założyć 22 centymetrowy pas na szyję i gotowe! Cztery diody LED, które umieszczono na dwóch końcówkach można włączyć oddzielnie lub wszystkie razem. Producent zapewnia, że dwie baterie typu AAA  zapewnią 40 godzin pracy.

Czy noszenie takiej liny na karku jest niewygodne? Niekoniecznie, ponieważ całość wykonana jest z elastycznego materiału , pokrytego dodatkowo miękką gąbką. Poza tym gadżet nie jest ciężki oraz kusi rozsądną ceną, bo kosztuje tylko 45 złotych. Moim zdaniem używanie HUGlight ma sens, ponieważ pozwala oszczędzić prąd, co za tym idzie - pieniądze. Może się przydać w akademikach, szpitalch, warsztatach samochodowych itd.

Źródło: Coolest-gadgets

Źródło artykułu:WP Gadżetomania