Hulajnogi dla prawdziwych wandalów i piromanów
Jeszcze nie tak dawno były obecne na wszystkich podwórkach, a sprawą honoru dla każdego dzieciaka było posiadanie jednej na własność. Razor, amerykański producent hulajnóg różnej maści, wypuścił dwa modele, które są marzeniem każdego rozrabiaki. Co jest w nich takiego niezwykłego?
22.04.2011 16:00
Jeszcze nie tak dawno były obecne na wszystkich podwórkach, a sprawą honoru dla każdego dzieciaka było posiadanie jednej na własność. Razor, amerykański producent hulajnóg różnej maści, wypuścił dwa modele, które są marzeniem każdego rozrabiaki. Co jest w nich takiego niezwykłego?
Wydaje się, że boom na hulajnogi, jaki zapanował kilka lat temu, staje się powoli wspomnieniem. Nic dziwnego, że jeden z najbardziej znanych producentów tego sprzętu desperacko próbuje przyciągnąć uwagę miłośników specyficznych dwóch kółek. Pomogą w tym dwa modele, które mają się spodobać szukającym świeżego podejścia do tematu.
Pierwszy z nich to Razor Grafitti, który wyposażony został w dźwignię umieszczoną tuż nad tylnym kołem. Można do niej przymocować różnokolorową kredę i dzięki niej w czasie jazdy pozostawiać za sobą barwny ślad na chodniku. Dla dzieciaków świetna zabawa, dla właścicieli chodników już trochę mniejsza.
Drugi model jest znacznie ciekawszy. Razor eSpark na podobnej dźwigni ma zamocowane krzesiwo (lub coś podobnego), które trąc o szorstką, betonową powierzchnię chodnika, sypie iskrami. Musi to wyglądać naprawdę efektownie, byle tylko w pobliżu nie było suchej trawy... eSpark ma również silnik elektryczny, który po ośmiu godzinach ładowania może jechać przez 40 minut z maksymalną prędkością 16 km/h.
Obie hulajnogi są dostępne w sprzedaży w USA od lutego. W Wielkiej Brytanii możecie już kupić Graffiti za 59 funtów, natomiast premiera eSparka przewidziana jest na połowę lipca (będzie kosztował 199 funtów).
Źródło: ohgizmo.com