Hulk przemówi!
Wydaje się to nieprawdopodobne, ale najwyraźniej Hulk po raz pierwszy w historii przemówi. A głos podłoży nie byle kto, lecz sam Lou Ferrigno, czyli aktor, który wcielił się w postać zielonego olbrzyma w serialu na przełomie lat 70-tych i 80-tych. Czy to może być prawda? "Tak" - potwierdza producentka Gale Ann Hurd - "Po pięciu sezonach serialu, kilku filmach telewizyjnych i jednym kinowym, Hulk przemówi." A co się wydobędzie z ust naszego bohatera? Na pewno okrzyk "Hulk smash!". Brzmi trochę infantylnie, ale Gale Ann Hurd wspomina o zmieniającej się inteligencji w komiksach, więc być może Hulk ryknie coś więcej niż... Mniejsza z tym. W każdym bądź razie obawiam się tego filmu jeszcze bardziej, bo jak przyjdzie nam na ekranie słuchać głupio krzyczącego Hulka cały klimat szlag trafi.
03.06.2008 14:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wydaje się to nieprawdopodobne, ale najwyraźniej Hulk po raz pierwszy w historii przemówi. A głos podłoży nie byle kto, lecz sam Lou Ferrigno, czyli aktor, który wcielił się w postać zielonego olbrzyma w serialu na przełomie lat 70-tych i 80-tych. Czy to może być prawda? "Tak" - potwierdza producentka Gale Ann Hurd - "Po pięciu sezonach serialu, kilku filmach telewizyjnych i jednym kinowym, Hulk przemówi." A co się wydobędzie z ust naszego bohatera? Na pewno okrzyk "Hulk smash!". Brzmi trochę infantylnie, ale Gale Ann Hurd wspomina o zmieniającej się inteligencji w komiksach, więc być może Hulk ryknie coś więcej niż... Mniejsza z tym. W każdym bądź razie obawiam się tego filmu jeszcze bardziej, bo jak przyjdzie nam na ekranie słuchać głupio krzyczącego Hulka cały klimat szlag trafi.
A wszystko zaczęło się niewinnie od spotkania twórców z fanami na Comic Con, na którym Lou Ferrigno niespodziewanie krzyknął "Hulk smash!", a reżyser Louis Leterrier zażartował, że Lou podłoży głos w nowym filmie. Nikt chyba nie wziął go na serio, ale jak widać nigdy nie wolno ignorować słów reżysera, nawet rzucanych mimochodem. Jak to będzie wyglądało na ekranie dowiemy się niebawem, bo już 13 czerwca - wtedy The Incredible Hulk wchodzi do naszych kin, czyli zaledwie jeden dzień po premierze amerykańskiej. Niezorientowanym przypominam, że Lou Ferrigno wystąpił w pierwszym kinowym Hulku w malutkiej roli ochroniarza i tym samym aktor brał udział we wszystkich produkcjach z zielonym olbrzymem w roli głównej.
Źródło: Cinematical.com
Foto: Universal