Hybrydyzacja przyszłością urządzeń mobilnych?

Hybrydyzacja przyszłością urządzeń mobilnych?

Hybrydy zawładną rynkiem? (fot. tuvie.com)
Hybrydy zawładną rynkiem? (fot. tuvie.com)
Jacek Klimkowicz
28.03.2011 20:00, aktualizacja: 11.03.2022 11:54

Producenci tabletów i laptopów coraz chętniej wprowadzają do sprzedaży urządzenia, które trudno zaliczyć do jednej kategorii. Powstają tzw. hybrydy. Skąd ten trend? Do kogo są adresowane? Jakie najciekawsze sprzęty trafiły już na rynek, a jakie niebawem będzie można kupić?

Producenci tabletów i laptopów coraz chętniej wprowadzają do sprzedaży urządzenia, które trudno zaliczyć do jednej kategorii. Powstają tzw. hybrydy. Skąd ten trend? Do kogo są adresowane? Jakie najciekawsze sprzęty trafiły już na rynek, a jakie niebawem będzie można kupić?

Dwuekranowe laptopy na start!

Tendencja do tworzenia urządzeń bardziej uniwersalnych, które użytkownik może dostosować do swoich potrzeb, utrzymuje się już od dłuższego czasu. Żyjąc w ciągłym pośpiechu, potrzebujemy sprzętu, który pozwoli efektywnie pracować w każdym miejscu, pozwalając skupić się na wykonywanej czynności. Stąd też na rynku takie kombajny jak Toshiba Libretto W100 czy Acer Iconia Touchbook.

Obraz

Pierwszy z nich nie odniósł oszałamiającego sukcesu, do czego z pewnością przyczyniła się relatywnie wysoka cena (w Polsce ponad 4000 zł), ale wpłynął na kierunek rozwoju urządzeń mobilnych. W ślady japońskiego giganta poszedł Acer i od niedawna również u nas można kupić dwuekranową Iconię (za blisko 6000 zł), która w zależności od potrzeb może być pełnoprawnym notebookiem lub dwuekranowym tabletem.

Acer Iconia
Acer Iconia

Takie rozwiązanie, choć nie jest pozbawione wad (wirtualna, płaska klawiatura), ma szereg zalet. Przede wszystkim możemy dostosować przestrzeń roboczą do swoich wymagań. Nie zawsze potrzebujemy klawiatury. W typowym notebooku jest ona jednak bez względu na to, czy jej używamy w danej chwili, czy nie, a w tablecie pokroju iPada zajmuje znaczną część ekranu głównego.

W tym przypadku, np. obrabiając zdjęcie, możemy przybornik umieścić na drugim ekranie, przeznaczając główny monitor wyłącznie na potrzeby przetwarzanej grafiki. Również wirtualna klawiatura może być spersonalizowana. Wielkość klawiszy, odstępy między nimi - to wszystko da się ustawić. Pozytywnie wpływa to na efektywność pisania na płaskiej powierzchni bez innego niż dźwiękowy feedbacku.

Dualbooki i dual pady?

Innymi ciekawymi hybrydami są urządzenia enTourage: eDGe (499 dol.) i Pocket eDGe (349 dol.). Dualbooki są wyposażone w 2 wyświetlacze - jeden energooszczędny, wykonany w technologii E-Ink, idealny do czytania książek, drugi LCD, pozwalający cieszyć się treściami multimedialnymi. Dzięki połączeniu obu ekranów możliwe jest np. skopiowanie interesującego fragmentu książki i wklejenie go np. do wyszukiwarki.

enTourage eDGe (fot. http://blog.cnx.org)
enTourage eDGe (fot. http://blog.cnx.org)

Hybryda e-czytnika i tabletu sprawia, że urządzenie jest bardzo funkcjonalne, a dzięki dobrej cenie zyskuje na popularności. Będąc przy dwuekranowcach nie sposób pominąć Dual Pada MSI, pokazanego na targach CeBIT 2011. Gadżet składa się z dwóch połączonych ze sobą tabletów, które mogą w zależności od potrzeb działać razem lub niezależnie od siebie.

Wpływa to korzystnie na bilans energetyczny (jeden ekran może być wyłączony) i podnosi walory użytkowe urządzenia. Możemy bowiem pracować w dwóch w pełni funkcjonalnych i niezależnych od siebie środowiskach, a w razie potrzeby rozłączyć ekrany i jeden dać np. dziewczynie, aby pooglądała sobie najnowsze wpisy na Facebooku, a na drugim dokończyć aktualnie wykonywaną czynność.

Zmierzając w kierunku laptopów...

Podwójny tablet to niejedyna hybryda w segmencie zdominowanym przez Apple'a. Pod koniec lutego Asus oficjalnie zaprezentował zapowiedziany już na targach CES 2011 tablet Eee Pad Transformer. Urządzenie współpracuje z wyposażoną w klawiaturę i gładzik stację dokującą. Dzięki temu można wygodnie pracować, mając do dyspozycji dedykowane fizyczne urządzenia wejścia, a w razie potrzeby wypiąć tablet i ruszyć w teren.

Lenovo poszło krok dalej i pokazało IdeaPada U1 Hybrid - minilaptopa z ekranem w postaci tabletu lub - jak kto woli - tablet z potężną stacją dokującą. 10,1" Lenovo LePada pracującego pod kontrolą systemu LeOS możemy zabrać w podróż, a po powrocie umieścić go w stacji dokującej, zyskując nie tylko fizyczną klawiaturę i dodatkowy zestaw portów, lecz także moc obliczeniową drzemiącą w niskonapięciowym CPU Intel Core i5.

Również Sony planuje wprowadzić do sprzedaży hybrydowy laptop VAIO. Superpłaski, ultramobilny, ważący niewiele ponad 1 kg notebook, po umieszczeniu w miniaturowej stacji dokującej stanie się kombajnem multimedialnym. Dzięki temu nie trzeba kupować dwóch laptopów - jednego laptopa do pracy, który będzie długo działał i wszędzie się zmieści, drugiego do domu, który pozwoli zrelaksować się przy wymagającej grze czy obejrzeć film zapisany na Blu-ray.

ARM dla wszystkich, czyli nadchodzą hybrydowe PC

Będąc przy temacie hybryd należy wspomnieć o kilku ciekawych koncepcjach. Jedną z nich jest projekt realizowany przez CUPP Computing. Pozwala on zintegrować energooszczędne procesory ARM z praktycznie każdą platformą PC. Dzięki temu możemy nie wyłączać komputera i być zawsze online. Do mniej wymagających zadań, takich jak sprawdzanie poczty e-mail czy IM zostanie zaprzęgnięta platforma ARM.[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=LKuu-LnUDl4[/youtube]Ma ona pełny dostęp do wszystkich urządzeń i portów danego PC. W razie potrzeby za pomocą skrótu klawiszowego możemy przełączać się na system Windows, pracujący pod kontrolą mniej energooszczędnych podzespołów komputera. Reprezentanci CUPP Computing przybyli na MWC 2011 z hybrydowym MacBookiem Pro i z dumą prezentowali swoje rozwiązanie.

Nadchodzi czas hybryd?

Jak widać producenci są skłonni do eksperymentów i na rynek trafiają naprawdę interesujące urządzenia, które oferują znacznie większe możliwości i lepiej trafiają w potrzeby użytkowników. Nie zmuszają przy tym do chodzenia z torbą pełną elektroniki. Jednym słowem hybrydy ułatwiają życie i zmieniają sposób postrzegania sprzętu. Być może już niebawem przestaniemy zamykać urządzenia w obrębie kategorii.

Nie trzeba będzie kupować ultramobilnego laptopa do pracy, desktopa do domu i tabletu - to wszystko zastąpi jedno modułowe urządzenie. Niestety, na razie użyteczne koncepcje trafiające w formie produktów na rynek są zazwyczaj drogie. Hybryda Lenovo kosztuje w zasadzie tyle co dwa oddzielne urządzenia, będący w fazie projektów laptop Sony też do najtańszych zapewne nie będzie należał.

Dwuekranowe laptopy również, mimo całej swej wspaniałości, skutecznie zniechęcają ceną. To sprawia, że na wygodne rozwiązania hybrydowe mogą pozwolić sobie nieliczni. Nie zmienia to faktu, że dobrze przemyślane koncepcje w przyszłości na stałe zagoszczą w naszych domach i bagażu podręcznym.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)