Film nie był wybitny. O tym że to ekranizacja książkowego pierwowzoru lepiej nie pamiętać. Mimo wszystko Will Smith pociągnął tę produkcję. Lubię tego faceta. Kryje w sobie jakąś intrygującą prawdę. Z większym smutkiem obejrzałem więc poniższe zakończenie. Niestety - jest lepsze...
[swf]http://patrz.pl/player.partner.24.swf?id=311401&r=5&o=311401&w=24&color1=000000&color2=ffffff&color3=990000,425,349,8,ffffff[/swf]