Idziemy do lasu - pięć przydatnych gadżetów
Każdy kojarzy wizerunek drwala z długą, gęstą brodą, czerwoną koszulą w kratę i z siekierą na ramieniu. Ten wizerunek jest już ikoniczny, podobnie jak charakterystyczny gwizd, który był sygnałem ostrzegawczym, że wycinane drzewo za chwilę się przewróci. Tam, gdzie rosły duże połacie lasów i występowało spore zapotrzebowanie na drewno, czyli między innymi w Kanadzie i USA drwale zbierali prawdziwe żniwo. Choć teraz cały przemysł uległ automatyzacji, to wciąż znajdziemy osoby, które ścinają drzewa w tradycyjny sposób, traktując to jako hobby.
17.10.2017 | aktual.: 17.10.2017 15:26
Poniżej znajdziecie pięć przedmiotów, które są pomocne w przypadku pracy prawdziwego drwala. To rzeczy, które przydadzą się również osobom, które pomimo chłodnych nocy planują biwak w lesie lub zwyczajne porządki na działce. W dodatku są na tyle poręczne, że z powodzeniem zmieszczą się w plecaku lub można je zawiesić przy pasku.
Solidny toporek
Podstawowym atrybutem drwala jest oczywiście siekiera. Wybierając się na przechadzkę po lesie nie musisz oczywiście nosić ze sobą ogromnego toporzyska. Wystarczy mniejsza wersja, wielkością odpowiadająca indiańskiemu tomahawkowi. Z powodzeniem nada się zarówno na wyprawę survivalową, jak i do prac w ogrodzie. Szerokie ostrze sprawdzi się przy wszelkiego rodzaju pracach porządkowych: obcinaniu suchych gałęzi, rozłupywaniu, a nawet kopaniu. Przedzierając się przez gęste krzaki do trudno dostępnych miejsc docenisz dobry toporek.
Węższa strona ostrza może służyć jako łom. Dzięki antypoślizgowej rączce masz pewność, że toporek niespodziewanie nie wypadnie z ręki. Specjalnie wyprofilowany sprzęt nada się również do rzucania. Metalowe zakończenie grzbietu trzonka pozwoli używać toporka jako młotka, chociażby po to, żeby wbić śledzie do namiotu. Stalowe okucia oraz śruby to gwarancja nie tylko pewnego chwytu, ale i solidnego wykonania. Jego lekkość znacznie ułatwia operowanie i przenoszenie.
Saperka
Narzędziem o dużo większych możliwościach jest saperka. Możliwość wykopania dołka w celu zabezpieczenia namiotu przed podmyciem podczas deszczu to podstawa, ale można jej użyć jeszcze w innych okolicznościach. Przyda się w szczególności kierowcom. Podczas wypraw terenowych jesienią i zimą posiadanie własnej łopatki do odśnieżenia drogi może okazać się niezbędne. Zaostrzona koncha przebije się zarówno przez korzenie, jak i przez lód, przyda się więc również podczas zimowego wędkowania na jeziorze. Jeśli nie planujesz dłuższego pobytu w lesie, a za to myślisz o przedzieraniu się przez niedostępne dla zwykłych turystów tereny, pomyśl zamiast tego o maczecie, która poradzi sobie z każdymi krzakami.
Piła
Piła to przydatne, choć niezbyt poręczne narzędzie, z którego korzystamy w lesie. Na szczęście piłka strunowa jest niemal tak samo wydajna, a dodatkowo zmieści się w kieszeni. Wbrew pozorom cienki drucik ze stali nierdzewnej jest bardzo wytrzymały, przetnie drewno, plastik czy nawet gumę. Wystarczy przerzucić ją przez gałąź, którą chcemy przepiłować, włożyć kciuki w specjalne otwory i wykonać kilkanaście energicznych ruchów dłonią. Równe i przede wszystkim szybkie cięcie pozwoli prędko zebrać potrzebne nam materiały.
Światło chemiczne
Jeśli w lesie zastanie cię zmrok, musisz mieć źródło światła, którym oświetlisz ścieżkę. Dlatego warto zabrać ze sobą latarkę lub światło chemiczne, które możemy przytroczyć do paska. Delikatna łuna oświetli drogę, mapę, pozwoli również na oznaczenie swojego położenia w razie wypadku. W dodatku wbrew pozorom taka fiolka niewiele kosztuje.
Narzędzia potrzebne do pracy w lesie sprawdzają się w różnych sytuacjach, na przykład w ogrodzie lub samochodzie. By poczuć się jak prawdziwy drwal, nie musisz obwieszać się zbędnym sprzętem. Wystarczy plecak wypełniony po brzegi przydatnymi przedmiotami, które sprawdzą się w każdej sytuacji.