Igła XXI wieku
Gdzie byli projektanci tej igły kiedy chodziłem na zajęcia techniki? Włosy rwałem sobie z nerwów z głowy, bo jako dziecko byłem bardzo niecierpliwy. No cóż może wtedy był to „sport” dla wybitnych, tak czy owak nie było łatwo.
Gdzie byli projektanci tej igły kiedy chodziłem na zajęcia techniki? Włosy rwałem sobie z nerwów z głowy, bo jako dziecko byłem bardzo niecierpliwy. No cóż może wtedy był to „sport” dla wybitnych, tak czy owak nie było łatwo.
Szybkość i wygodę, oto co może wnieść innowacja przedstawiona przez Woo Mona. Nawet delikatnie drgające ręce nie utrudnią celowania w tak dużą dziurkę. Projekt genialny, ale lekko spóźniony. Gadżet taki powinien znajdować się w każdym z domów, bo zawsze znajdzie się coś do zacerowania.
Źródło: yankodesign