Tak wyglądałaby impreza, gdyby brały w niej udział serwisy Web 2.0.
google
Grzesiek Powalski
Tak wyglądałaby impreza, gdyby brały w niej udział serwisy Web 2.0.
Poniżej możecie zobaczyć ciekawą alegorię życia w Sieci. Amazon nie lubi się z eBayem. Facebook wie wszystko o wszystkich. Wikipedia notuje każdy szczegół i próbuje tłumaczyć każdy wyraz. Warto rzucić okiem.
Internet Party: When Google's parents leave town...