Intel Core i7 3960X i 3930K - 6‑rdzeniowe monstra przetestowane!
Ekstremalna wydajność za cenę, którą tylko prawdziwi zapaleńcy i profesjonaliści są w stanie zapłacić? Tak! Oto nowe, 6-rdzeniowe procesory Sandy Bridge-E ruszają na podbój rynku udowadniając, że król (wydajności) jest tylko jeden!
14.11.2011 | aktual.: 11.03.2022 09:45
Ekstremalna wydajność za cenę, którą tylko prawdziwi zapaleńcy i profesjonaliści są w stanie zapłacić? Tak! Oto nowe, 6-rdzeniowe procesory Sandy Bridge-E ruszają na podbój rynku udowadniając, że król (wydajności) jest tylko jeden!
Do licznych, również polskich redakcji, trafiły sample dwóch najszybszych procesorów na podstawkę LGA 2011. Intel Core i7 3960X to 6-rdzeniowiec o bazowym taktowaniu 3,3 GHz (3,9 GHz w trybie Turbo Boost 2.0), zaopatrzony w 15 MB pamięci L3 i 4-kanałowy kontroler pamięci DDR3-1600. Niższy model, oznaczony symbolem Core i7 3930K ma 12 MB L3 cache i o 100 MHz niższe zegary.
TDP dla obu jednostek jest jednakowe i wynosi 130 W. Za Intel Core i7 3960X trzeba zapłacić ok. 4000 zł. Druga z prezentowanych jednostek kosztuje ~2300 zł. Płyty główne z podstawką LGA 2011 również są nie należą do najtańszych. Krótko mówiąc, trzeba wydać parę ładnych tysięcy złotych, by zaopatrzyć się w zestaw oparty na najnowszej, topowej platformie Intela.
Pod względem wydajności (podobnie jak ceny) nowe chipy Intela nie mają żadnej konkurencji. Przykładowo w CineBench R11.5 Intel Core i7 3960X wykręca 10,5 pts. Dla porównania Intel Core i7 2600K wyciąga zaledwie 6,9 pts, a AMD FX 8150 6,0 pts. Różnica jest zatem ogromna. Z drugiej strony "stary", 6-rdzeniowy Intel Core i7 990X uzyskuje 9,2 pts. Jest zatem zaledwie 15% szybciej.
Praktycznie we wszystkich testach wykorzystujących moc wszystkich rdzeni sytuacja wygląda podobnie. Nowy, sztandarowy model jest ok. 10-15% wydajniejszy od odchodzącego na emeryturę topowego Gulftowna. Jednocześnie procesory Intel Sandy Bridge-E są dość energooszczędne i świetnie się podkręcają. W zasadzie na stockowym układzie chłodzenia dołączanym do CPU (w tym przypadku wodnym) spokojnie można wycisnąć 4,5-4,7 GHz.
Co ważne dodano możliwość zmiany mnożnika BCLK (dostępne ustawienia to (w zależności od płyty głównej) ×1 (100 MHz), ×1,25 (125 MHz), ×1,5 (150 MHz), ×1,67 (167 MHz) i ×2,5 (250 MHz). Można zatem po wymianie chłodzenia na wydajniejsze próbować wycisnąć nieco więcej niż to było możliwe w przypadku overclockerskich wersji Sandy Bridge na podstawkę LGA 1155.
Nawet po sporym OC pobór mocy nadal pozostaje w rozsądnych granicach. Jak zbadali redaktorzy z PurePC pobór mocy zestawu z Intel Core i7 3960X podkręconym do 4,5 GHz wyniósł podczas obciążenia 330,3 W. Dla porównania blaszak z AMD FX 8150 również przy 4,5 GHz potrzebował 384,5 W. Jak widać Intel odrobił pracę domową i obyło się bez niespodzianek - nowe Core i7 rządzą ;).
Jeśli zatem ktoś potrzebuje maksymalnie wydajnego sprzętu i nie ma 6-rdzeniowej i7 poprzedniej generacji (w sumie niewiele wolniejszej), to z pewnością jeden z CPU Intel Sandy Bridge-E będzie dobrym wyborem. Pozostałym (graczom, użytkownikom domowym, etc.) raczej wystarczą znacznie tańsze, 4-rdzeniowe/modułowe modele.