Inteligentna kamera Eyecloud Cam. Monitoring, który działa pół roku bez zewnętrznego zasilania

Zasilanie to od zawsze pięta achillesowa domowego monitoringu. Kamery potrzebują zasilania, a to oznacza konieczność przeciągania przewodów i narzuca wiele ograniczeń. Wygląda jednak na to, że już niedługo nie będzie to problemem – pojawiła się kamera, łącząca wysoką jakość nagrań, komunikację bezprzewodową i 6-miesięczny czas pracy na wbudowanym akumulatorze.

Bezprzewodowy, autonomiczny pod względem zasilania domowy monitoring przez długie lata wydawał się nieosiągalnym marzeniem. Dostępne na rynku kamery, nawet jeśli mogły korzystać z zasilania akumulatorowego, działały zazwyczaj bardzo krótko – zbyt krótko, by uznać je za realny substytut tradycyjnego monitoringu z przewodowym zasilaniem.

Urządzeniem, które zmienia tę sytuację jest kamera Eyecloud Cam. Opracowane przez startup EyeCloud.ai urządzenie standardowo pozostaje w trybie czuwania. Dzięki czujnikom odpowiedzialnym za wykrywanie ruchu i algorytmom przetwarzania obrazu kamera nie reaguje np. na zwierzęta i uaktywnia się dopiero wówczas, gdy w polu widzenia pojawi się człowiek.

Dopiero w takiej sytuacji uruchamiane jest nagrywanie, zarejestrowany materiał zapisywany jest do wewnętrznej pamięci o pojemności 8 GB, a na smartfon właściciela przesyłane jest powiadomienie. Dzięki dedykowanej aplikacji możemy na nie zareagować np. sprawdzając, kto zbliżył się do drzwi naszego domu.

Kamera rejestruje wideo o jakości 1080p, ma 110-stopniowy obszar widzenia, a jej obsługa możliwa jest poprzez aplikację mobilną. Co istotne, poza samym nagrywaniem możemy skorzystać również z opcji podglądu w czasie rzeczywistym. Deklarowany przez twórców urządzenia półroczny czas działania dotyczy trybu czuwania, więc realny czas pracy będzie zapewne wyraźnie krótszy.

Nawet jeśli spadnie do kilku tygodni, kamera Eyecloud Cam wydaje się ciekawym rozwiązaniem, a ściągnięcie jej z magnetycznego mocowania i doładowanie co pewien czas wydaje się wystarczająco mało uciążliwe, by proponowane rozwiązanie miało sens.

Jedyną niewiadomą pozostaje – na razie – faktyczna użyteczność tego sprzętu. Jego twórcy po opracowaniu prototypu zbierają na Kickstarterze pieniądze na rozpoczęcie produkcji i choć zbiórka dopiero się rozpoczęła, założony cel został już wielokrotnie przekroczony.

Akceptowalna wydaje się również cena – 119 dol. (ok 430 zł) za odporną na warunki zewnętrzne, bezprzewodową kamerę nie wydaje się kwotą nadmiernie wygórowaną. Na pierwsze oceny i weryfikację bardzo dobrze brzmiących zapowiedzi nie będziemy musieli długo czekać – pierwsze egzemplarze Eyecloud Cam trafią do użytkowników już w listopadzie tego roku.