Internet bez limitu, czyli 3 MB dziennie. Heyah robi ludzi w konia?
Internet bez limitu w Heyah to naprawdę ciekawa usługa. Dostajesz 25 MB na tydzień, czyli ok. 3 MB dziennie. Jeśli przekroczysz ten limit, Internet zwalnia do prędkości znanych z lat 90. poprzedniego wieku.
Internet bez limitu w Heyah to naprawdę ciekawa usługa. Dostajesz 25 MB na tydzień, czyli ok. 3 MB dziennie. Jeśli przekroczysz ten limit, Internet zwalnia do prędkości znanych z lat 90. poprzedniego wieku.
Niezwykłą usługę o nazwie Internet non stop wprowadziła Heyah. Zainteresował się nią jeden z wykopowiczów, który dokładnie przeanalizował, jak wygląda oferta. A wygląda naprawdę marnie.
Usługa jest reklamowana jako Internet bez limitu. Na stronie Heyah znajduje się informacja:
W ramach usługi Heyah Internet non stop nie ma limitu ilości przesyłanych danych.
Nie ma? Jasne. Pod warunkiem, że nie przekroczysz 3 MB dziennie. Czyli, przeliczając za pomocą kalkulatora na stronie Heyah, w ciągu jednego dnia możesz: przeczytać 20 e-maili, otworzyć cztery strony WWW, obejrzeć jeden krótki filmik wideo, załadować jedno duże zdjęcie.
Kiedy przekroczysz ten zabójczy "brak limitu", Internet zwalnia do... 16 kb/s. Czyli działa wolniej niż dawne modemy dial-up, a mamy rok 2011. Przeładowana flashowymi zabawkami strona Heyah ładowałaby się kilka minut – jeśli w ogóle by się ładowała.
Oto screen z tej strony, zrobiony przez użytkownika Wykopu:
Ponieważ wciąż nie byłem w stanie uwierzyć, zajrzałem do regulaminu usługi. Znalazłem w nim te same liczby. Na trwający 7 dni okres próbny klient dostaje 25 MB. Jeśli podpisze potem umowę, cykl rozliczeniowy jest 30-dniowy. Na 30 dni dostaje się 100 MB – czyli też ok. 3 MB dziennie.
Po ich wykorzystaniu Sieć wciąż działa non stop, tyle że z wymienioną wyżej prędkością 16 kb/s. Za chodzący w żółwim tempie Internet płaci się co miesiąc 9,08 zł z VAT. Niby to niedużo, ale rocznie zbiera się już suma 108,96 zł.
Równie dobrze można tę sumę dać na biedne dzieci, przynajmniej ktoś będzie miał z niej pożytek.
Źródło: Wykop