Internetowi dysydenci nie dostali azylu w USA
Ameryka, słynąca z wolności słowa, im nie pomogła.
Ameryka, słynąca z wolności słowa, im nie pomogła.
Obywatele brytyjscy Simon Sheppard i Stephen Whittle, zostali oskarżeni o sianie nienawiści rasowej w Internecie. Mężczyźni zostali aresztowani już w 2006 roku. Udało im się uciec. Postanowili polecieć do USA i poprosić o azyl. Na miejscu tłumaczyli, że w ich kraju zagrożona jest wolność słowa, a oni prześladowani są za swoje poglądy.
Najpierw wsadzono ich na rok do lokalnego więzienia w Santa Anie. Upragnionego azylu nie otrzymali. Sędzia nakazał deportację do Wielkiej Brytanii. Tam postawiono im 18 zarzutów, a ich winę stwierdzono w 11 z nich. Skończyli w brytyjskim więzieniu. Sheppard spędzi za kratkami prawie 5 lat, a Whittle posiedzi 2 lata i 4 miesiące.
Ten wyrok pokazuje, że trzeba uważać, co się mówi w Internecie. Nie jesteśmy do końca anonimowi.
Źródło: Webhosting.pl