Inżynier uratował życie kierowcy, celowo doprowadzając do zderzenia

Duane Innes jest inżynierem pracującym dla firmy Lockheed Martin. Do jego obowiązków należy opieka nad programem konstrukcyjnym myśliwców F-22. Dlaczego to takie ważne? Bo to właśnie jego kompetencje, a konkretnie znajomość praw fizyki pozwoliły mu uratować życie Billa Pace’a.

Inżynier uratował życie kierowcy, celowo doprowadzając do zderzenia
Marek Maruszczak

Duane Innes jest inżynierem pracującym dla firmy Lockheed Martin. Do jego obowiązków należy opieka nad programem konstrukcyjnym myśliwców F-22. Dlaczego to takie ważne? Bo to właśnie jego kompetencje, a konkretnie znajomość praw fizyki pozwoliły mu uratować życie Billa Pace’a.

Pickup Billa wpadł w poślizg i po przebiciu się przez betonową barierkę kontynuował niekontrolowaną jazdę z prędkością około 65 km/h. Na szczęście dla kierowcy jego problemy z zapanowaniem nad samochodem zauważył Duane Innes.

Reakcja inżyniera była błyskawiczna. Mężczyzna wjechał przed zbuntowaną półciężarówkę i kierując się w tę samą stronę co ona, pozwolił na kontrolowane zderzenie obu pojazdów.

Stosunkowo niewielka różnica w prędkości, z jaką poruszały się oba samochody, spowodowała, że żaden z nich nie doznał uszkodzeń zagrażających życiu pasażerów. Jednocześnie okazała się ona wystarczająca, aby pojazdy zwolniły, a kierowca pickupa, który dostał zawału serca i zemdlał za kierownicą, nie odniósł poważniejszych obrażeń.

Wiedzę o tak podstawowych zasadach fizyki ma każdy, kto zapamiętał coś ze szkolnych lekcji tego przedmiotu. Przypuszczam jednak, że właśnie codzienne, świadome korzystanie z tej wiedzy pozwoliło Duane’owi podjąć tak błyskawiczną decyzję.

Źródło: Gizmodo

Źródło artykułu:WP Gadżetomania

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)