iPad? Nie ma czego zazdrościć, mamy przecież Presto

Jak zawsze po mistrzowsku Apple pokazało swój nowy produkt - iPad'a. Ma on na pewno sporo zalet, ze szczególnym uwzględnieniem potrzeb doraźnego korzystania z internetu ale równie dużo wad. Mimo to, to będzie kolejny sukces Apple. A czy zwykły użytkownik Peceta ma czego zazdrościć?

iPad? Nie ma czego zazdrościć, mamy przecież Presto 1
Mateusz Gołąb

Jak zawsze po mistrzowsku Apple pokazało swój nowy produkt - iPad'a. Ma on na pewno sporo zalet, ze szczególnym uwzględnieniem potrzeb doraźnego korzystania z internetu ale równie dużo wad. Mimo to, to będzie kolejny sukces Apple. A czy zwykły użytkownik Peceta ma czego zazdrościć?

Korzystanie z iPad'a wyobrażam sobie tak - leży w domu jako jeden z kolejnych pilotów tyle, że tym razem to "pilot" do internetu. Dotykam i od razu mogę przeglądać pocztę, internet, obejrzeć film. Nie czekam aż moja Vista (tak, nie załapałem się na "darmowy" upgrade do Windows 7) powstanie w nie wiadomo ile minut. To bardzo wygodne.

Jednak nawet w sytuacji kiedy nie chcę wydać minimum 499 dolarów na przerośniętego iPhone'a to mamy szansę na odpalenie komputera z Windows w czasie liczonym w sekundy, nie minuty. Od tego jest Presto.

Presto to bardzo ciekawy program bazujący na Linuksie, która pozwala w błyskawicznym tempie uruchomić komputer gotowy do przeglądania internetu czy poczty elektronicznej. Presto instaluje się w systemie Windows, a przy uruchamianiu komputera wystarczy wskazać co chcemy uruchomić - Presto, czy Windows.

Cała obsługa i konfiguracja została ograniczona do absolutnego minimum - prócz skonfigurowania połączenia sieciowego, warto przy pierwszym uruchomieniu zorientować się na przykład jaką macie kartę graficzną aby pomóc w poprawnym działaniu.

A potem możecie czytać i wysyłać maile, przeglądać internet, skorzystać z komunikatora, pograć w gry, otworzyć i edytować dokumenty z Office'a, korzystać ze Skype. Można również udać się do Presto Application Store i kupić lub w większości przypadków ściągnąć nowe programy.

Presto nie jest darmową odmianą Linuksa - testować można go przez 7 dni, a po tym czasie Presto będzie działało tylko 10 minut, aż do następnego restartu. Pełna wersja kosztuje 19,95 dolarów. Minusem jest to, że nie działa z Windows 7 (wersja 1.02).

Źródło artykułu: WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
To skarb ukryty w śmieciach. W USA wyceniono go na ok. 97 mld dol.
To skarb ukryty w śmieciach. W USA wyceniono go na ok. 97 mld dol.
50 lat sadzenia drzew zmieniło klimat kraju. I to dosłownie
50 lat sadzenia drzew zmieniło klimat kraju. I to dosłownie
Zaktualizuj Androida Auto. Jest nowe wydanie
Zaktualizuj Androida Auto. Jest nowe wydanie
Jest coraz mniejsza. Cofają się niebezpieczne zmiany
Jest coraz mniejsza. Cofają się niebezpieczne zmiany
Biofobia narasta. Coraz więcej osób odczuwa lęk i niechęć wobec przyrody
Biofobia narasta. Coraz więcej osób odczuwa lęk i niechęć wobec przyrody
Bezzałogowy "PassAt" Polaków wyruszył w rejs. Ma pokonać Atlantyk
Bezzałogowy "PassAt" Polaków wyruszył w rejs. Ma pokonać Atlantyk
Myślała, że to śmieci. To, co odkryła, ją zdziwiło
Myślała, że to śmieci. To, co odkryła, ją zdziwiło
Nowość w mObywatelu. Skorzystają kolejni użytkownicy
Nowość w mObywatelu. Skorzystają kolejni użytkownicy
Antarktyda: Lodowiec Thwaites w krytycznej fazie destabilizacji
Antarktyda: Lodowiec Thwaites w krytycznej fazie destabilizacji
CERT Orange Polska ostrzega przed nowym oszustwem
CERT Orange Polska ostrzega przed nowym oszustwem
Mroczna przeszłóść. Opuszczone pociągi na Syberii
Mroczna przeszłóść. Opuszczone pociągi na Syberii
Znalazł ten skarb nielegalnie. Uciekł od odpowiedzialności
Znalazł ten skarb nielegalnie. Uciekł od odpowiedzialności
ZANIM WYJDZIESZ... NIE PRZEGAP TEGO, CO CZYTAJĄ INNI! 👇