IPLA, robisz to źle! Moje przygody z polskim VOD

Siedzimy z dzieckiem i zastanawiamy się, co razem obejrzeć. Naszą uwagę przykuwa aplikacja IPLA na telewizorze LG. "Czemuż by nie?" - myślę i odpalam ją, by zobaczyć co jest w ofercie. Naszą uwagę przykuwa LEGO Batman: The Movie. Niestety dopiero po chwili okazuje się, że w tym miejscu popełniliśmy błąd.

IPLA, robisz to źle! Moje przygody z polskim VOD 1
Piotr Gnyp

Płyty? Nie potrzebuję

Lubię usługi streamingujące. Z muzyką przesiadłem się zupełnie na Spotify. Podobnie mam z filmami – absolutnie nie czuję potrzeby posiadania setek Blu-rayów. Zwykle i tak zbierają tylko kurz, a tym, co obejrzałem, mogę pochwalić się znajomym za pomocą serwisów typu IMDB.

Za jednorazowe obejrzenie filmu jestem w stanie zapłacić 10 zł. To akceptowalna dla mnie kwota, dodatkowo IPLA oferuje dużo wygodnych sposobów płatności, od standardowych SMSów, przez przelewy, karty kredytowe, aż do PayPala włącznie. Kod przychodzi mailem po chwili, wpisuję go w telewizorze, i po chwili odpala się film. Zapowiada się miły poranek z filmem? A skąd!

IPLA, robisz to źle! Moje przygody z polskim VOD 2

Okazuje się, że moje łącze 60 Mb/s to za mało, by film działał płynnie. Co chwila pojawia się buforowanie, jakość chwilami też pozostawia wiele do życzenia. Włączenie pauzy na dłuższą chwilę też nie jest wyjściem – buforowanie pojawia się tak czy inaczej. Po chwili film w ogóle wyłącza się. Moje 9,99 zł szlag trafił.

Jasne, to nie jest dużo pieniędzy. Ale i tak jestem wkurzony.W muzyce problem piractwa został w dużej mierze wyeliminowany. Trzeba być idiotą, żeby ściągać mp3, gdy za 20zł miesięcznie ma się dostęp do gigantycznej bazy utworów. Z filmami tak niestety nie ma. Usługi VOD dostępne w Polsce mają ubogie katalogi, a ich użytkowanie bynajmniej nie jest przyjemnością. I póki to się nie zmieni, nie ma co liczyć, że Polacy przestaną ściągać filmy z sieci i zaczną za nie płacić.

Będzie lepiej?

IPLA, robisz to źle! Moje przygody z polskim VOD 3

Za obejrzenie 20 minut z ponad godzinnego filmu w bólach, zapłaciłem dychę. Mam nadzieję, że Netflix w końcu wejdzie do Polski i coś zmieni.

Źródło artykułu: WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Niezwykła anomalia. Tym organizmom wyrosła druga głowa
Niezwykła anomalia. Tym organizmom wyrosła druga głowa
Nietoperz kontra lew. Kto poluje skuteczniej?
Nietoperz kontra lew. Kto poluje skuteczniej?
Ostrzega przed "płynną śmiercią". Zrezygnuj z tych nawyków
Ostrzega przed "płynną śmiercią". Zrezygnuj z tych nawyków
Mapy Google z asystentem Gemini – nowe opcje i obsługa głosem
Mapy Google z asystentem Gemini – nowe opcje i obsługa głosem
Zginęło ponad 200 delfinów. Woda osiągnęła rekordowe 41°C
Zginęło ponad 200 delfinów. Woda osiągnęła rekordowe 41°C
Nowa hipoteza kosmologów: wszechświat może skończyć się Wielkim Kolapsem
Nowa hipoteza kosmologów: wszechświat może skończyć się Wielkim Kolapsem
Kupił tani dysk SSD z Chin. Trafił na podróbkę
Kupił tani dysk SSD z Chin. Trafił na podróbkę
CERT Polska: oszuści podszywają się pod Narodowy Fundusz Zdrowia
CERT Polska: oszuści podszywają się pod Narodowy Fundusz Zdrowia
Nowy gatunek niebezpiecznego zwierzęcia. Odkryto go w Japonii
Nowy gatunek niebezpiecznego zwierzęcia. Odkryto go w Japonii
Kolejna fala phishingu. Ostrzeżenie CERT Polska
Kolejna fala phishingu. Ostrzeżenie CERT Polska
Google porządkuje lokalizatory dla Androida. Find Hub pokazuje listę kompatybilnych urządzeń
Google porządkuje lokalizatory dla Androida. Find Hub pokazuje listę kompatybilnych urządzeń
Apple rozwija łączność satelitarną iPhone’a. Nowe funkcje na horyzoncie
Apple rozwija łączność satelitarną iPhone’a. Nowe funkcje na horyzoncie