Iron Man na tropie Rosjan?

W połowie września informowałem Was, że Jon Favreau bierze pod uwagę nową Zimną Wojnę w kontynuacji Iron Mana. Serwis Spoiler TV trafił na informacje sugerujące, że w filmie faktycznie wystąpi kilku Rosjan - dwóch mężczyzn koło 30-tki, jeden z nich błyskotliwy, drugi typowy mięśniak, oraz 20-letnia piękna kobieta, znająca się na sztukach walki. Niewiele to mówi, ale tutaj zaczynają się spekulacje. Być może w sequelu pojawi się Black Widow, czyli rosyjska agentka, która w swojej karierze wiele razy współpracowała z Avengers i S.H.I.E.L.D. Może to zatem oznaczać, że będzie ona pomagała Tony'emu Starkowi tropić złych Rosjan (to się gruziński prezydent ucieszy). Tym samym całkiem prawdopodobna jest także obecność Crimson Dynamo, czyli rosyjskich agentów w pancerzu bojowym.

Tymczasem odtwórca głównej roli, Robert Downey Jr., wypowiedział się na temat Avengers, którego problemem może być realizm, tak ważny dla filmu Favreau. "Wszystko, co dzieje się w Iron Manie, jest prawdopodobne. Niestety, gdy do gry wchodzi Valhalla, super-żołnierze i zieloni giganci, zaczynają się schody." Trudno się nie zgodzić z aktorem. Co prawda obecność Captain America i Hulka od biedy jest jeszcze całkiem logiczna, o tyle nadnaturalne moce w przypadku Thora już zdecydowanie mniej. Ciężkie zadanie czeka scenarzystów Avengers - trudno napisać dobry skrypt, który nie popsułby wizerunek wykreowanych wcześniej postaci.

Foto: Wikipedia

Źródło: Cinema Blend