J. Michael Straczynski zrobi remake Zakazanej planety

10. Michael Straczynski, twórca Babylionu 5 i scenarzysta Oszukanej (Changeling) Clinta Eastwooda wyreżyseruje odświeżoną wersję Zakazanej planety - absolutnej klasyki S-F z 1956. Po co? O to trzeba się zapytać przedstawicieli Warner Bros. Poza oczywistymi powodami finansowymi nie widzę sensu w tym przedsięwzięciu. Ale może się mylę .

Zakazana planeta, poza niewątpliwym prekursorstwem w dziedzinie filmowej S-F nie jest pozbawiona walorów artystycznych - to jedna z ciekawszych wersji *Burzy *Szekspira. Na odległą planetę zostaje wysłana ekspedycja ratunkowa. Gdy przybywa na miejsce okazuje się, że wszyscy członkowie poszukiwanej załogi nie żyją. Wyjątkiem jest dr Morbius i jego córka. Doktor przez lata stworzył sobie na planecie prywatny raj, wykorzystując przy tym technologię poprzednich mieszkańców.

Plany zrealizowania nowej* Zakazanej planety* istniały w Hollywood od dawna. Wśród kandydatów na reżysera wymieniali byli Frank Darabont, James Cameron, Nelson Gidding i Stirling Silliphant. Już dawno przyzwyczaiłem się do zwyczaju psucia starych dobrych filmów przez żądne pieniędzy wytwórnie. Trzeba uczciwie przyznać, że zdarzały się nowe wersje lepsze od oryginałów, ale niezmiernie rzadko. Stawiam 20 zł, że w tym przypadku też będzie gorzej.

Foto: MGM

Źródło: Hollywoodreporter