Jak mieszkasz? Twój dom to odbicie twojego życia

Nie tylko styl, w jakim urządzone jest mieszkanie, wskazuje na upodobania i gust właścicieli. Również ogólny wygląd pomieszczeń, znajdujące się w nich przedmioty, czy sposób ich ułożenia (albo porozrzucania) wiele mówią o tym, co dzieje się obecnie w naszym życiu. Ale to działa również w drugą stronę...

Zauważyliście, że nastolatki zazwyczaj nie mają u siebie, delikatnie mówiąc, przesadnego porządku? W ich życiach wiele się w tym wieku dzieje, emocje są silne, plany niesprecyzowane. Ich pokoje potrafią czasami wyglądać jak po przejściu huraganu. Z drugiej strony, jest takie powiedzenie: "nudne kobiety mają idealnie czyste domy" - i w tym też tkwi ziarnko prawdy: jeśli mamy czas na ciągłe pucowanie każdego kąta, to zazwyczaj dlatego, że niewiele więcej w czasie wolnym robimy.

Dom odzwierciedla nasze życie. Ale także na nie wpływa.

W wielu tekstach dotyczących pracy i nauki przewija się ten sam motyw: zanim zabierzesz się do pracy, uporządkuj miejsce, w którym będziesz ją wykonywać. Ma to oczywiście zalety praktyczne, bo nie trzeba ciągle czegoś szukać - ale także i efekty psychiczne:

• uporządkowane otoczenie daje poczucie stabilności i pozytywnie wpływa na rzetelność i koncentrację;
• brak \rozpraszaczy\ zmniejsza ryzyko, że ciągle będziemy przerywać to, co powinniśmy zrobić;
• estetyka otoczenia jest po prostu przyjemna, a zawsze działamy lepiej, kiedy dobrze się czujemy.

To wszystko działa także w odniesieniu do całego naszego domu. Jeśli panuje w nim chaos, nawet tylko dotyczący mieszania się nie pasujących do siebie styli mebli i innych przedmiotów, kolorystyki, dodatków - nie dostaniemy potrzebnej nam stabilizacji i pewności. Jeśli z przyjemnością wracamy do domu, to odpoczniemy w nim i naładujemy swoje "akumulatory" przed kolejnym dniem pracy.

Na co zwrócić uwagę?

• porządek i czystość - nawet najlepiej urządzone wnętrze(http://lajfmajster.pl/2010/03/14/jak-urzadzic-mieszkanie-zeby-nie-musiec-ciagle-go-sprzatac) będzie powodować uczucie chaosu, jeśli panuje w nim bałagan;

• kolorystyka - najlepiej sprawdzają się zwykle stonowane kolory na dużych powierzchniach łączone z kontrastowymi, barwnymi dodatkami; taki akcent pobudza kreatywność;

• ergonomia - różne przedmioty powinny po prostu być tam, gdzie najczęściej są potrzebne, a sięgnięcie po nie nie powinno wymagać zbytniego zachodu;

• rośliny - oprócz tego, że są korzystne dla naszego zdrowia, stanowią pewien element natury we wnętrzu domu, przez co po prostu nas odprężają.

Celowo nie piszę niczego na temat wystroju. Ten powinien być dostosowany do naszych własnych upodobań, a wiadomo, że każdy ma inne. Jeśli podobają nam się meble, czujemy się wśród nich komfortowo, lubimy patrzeć na dodatki i rozmaite bibeloty zgromadzone na półkach - to znaczy, że wystrój dobraliśmy dobrze. Nawet, jeśli innym nie pasuje.