Jak się przygotować na premierę Gran Turismo 5?

Zaczęło się. Dziś na naszym facebookowym profilu mogliście przeczytać, że Gran Turismo 5 jest już dostępne m.in. w Łodzi (tak, tej Łodzi, o której pisał Szymon w recenzji Fallout: New Vegas). Tymczasem reszta świata grę otrzyma już jutro. W związku z tym postanowiliśmy przygotować dla Was poradnik pt. "Jak odpowiednio się przygotować na nadejście Gran Turismo 5?".

fot. thestutteringbrain.blogspot.com
fot. thestutteringbrain.blogspot.com
Mateusz Gajewski

Zaczęło się. Dziś na naszym facebookowym profilu mogliście przeczytać, że Gran Turismo 5 jest już dostępne m.in. w Łodzi (tak, tej Łodzi, o której pisał Szymon w recenzji Fallout: New Vegas). Tymczasem reszta świata grę otrzyma już jutro. W związku z tym postanowiliśmy przygotować dla Was poradnik pt. "Jak odpowiednio się przygotować na nadejście Gran Turismo 5?".

Na samym początku zaznaczam jednak, że jest to tekst kierowany przede wszystkim do miłośników i osób oczekujących na Gran Turismo 5. Jeśli uważacie, że ten tytuł to totalne dno, a Kaz Yamauchi jest pajacem, to polecam omijać poniższy poradnik z daleka.

Co warto zrobić przed premierą Gran Turismo 5?

  • odpalcie PlayStation 2 i grę Gran Turismo 4 - będzie można porównać, jak tytuł ten zmienił się w ciągu tylu lat;
  • pożegnajcie się na dobre z Forzą 3 - Forza Motorsport 3 to jak dotąd mój ulubiony racer, pora jednak powiedzieć \goodbye my friend;
  • wypolerujcie kierownicę, naoliwcie pedały;
  • zróbcie wolne miejsce na dysku konsoli - GT5 wymaga nieco ponad 10 GB wolnego miejsca, aby gra mogła szybko wczytywać dane;
  • obejrzyj kilka odcinków Top Gear - porównaj czasy Stiga, naucz się na pamięć wszystkich zakrętów toru;
  • załatw sobie wolne w pracy/szkole;
  • powiedz żonie/dziewczynie, że przez kilka dni Cię nie będzie, ponieważ pracujesz nad tajnym rządowym projektem, o którym nikt nic nie może wiedzieć;
  • zrób zapasy żywności, pamiętaj o odpowiedniej ilości płynów dla organizmu;
  • opłać wszystkie rachunki, aby nie zabrakło Ci prądu czy dostępu do Internetu;
  • wyślij swojego pupila do hotelu dla zwierząt albo załatw mu \biwak\ u najbliższej rodziny;
  • przygotuj sporą liczbę plastrów opatrunkowych - możesz się nabawić przewlekłego bólu kciuków.

A na koniec: odpręż się i czekaj spokojnie na swoją grę. Czekałeś 5 lat, to i te kilka(-naście/-dziesiąt) godzin nie zrobi Ci wielkiej różnicy...

PS Jakie są Wasze pomysły na zabicie oczekiwania?

Źródło artykułu:WP Gadżetomania

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)